Czytać nie umie
Ja na haczyk na rzece zakładam tylko ciasto ,ewentualnie kukurydzę , ale kuku to przeważnie jak łowię na pickera , gdyż na ciasto z gruntu nie próbowałem . Nęcę tylko pszenicą , bo mam do niej dostęp , no i kukurydzą z puchy , pellet by mi się przydał w razie W jak trzeba coś zamotać na szybkiego , bo ciasto takie kupne to u mnie w torbie wędkarskiej siedzi cały rok , mam też zawsze w zapasie trochę zanęty ''sypkiej'' ale ją głównie używam do koszyczka na jeziorze , na rzece nie łowię z koszyczkiem , wolę nęcić z ręki
A czy jest u mnie coś większego? pewnie tak , widziałem parę dużych kleni i jazi ,ale one jakoś na spławik nie biorą
kiedyś jak nastawiałem się na klenia takiego 40+ to tylko grunt , na spining to niewymiarowe biorą a znowu jaź to tylko obrotówka
dziwna ta moja rzeka , łowię więc tylko płotki i krąpie