Wracam znad wody.
Pierwszy raz kupiłem gotowe, wiązane przypony z włosem i pierścieniem firmy jak w temacie.
Rozmiar haka #10 z oczkiem, długość przyponu 10 cm, żyłka 0,25 mm, 6 przyponów w opakowaniu.
I... są do bani. Pierścienie nakładałem na pellet 6 mm i 8 mm.
W ciągu 3 godzin pękły i poszły w cholerę 3 pierścienie. Już w wodzie. Miałem parę mocnych brań - zdecydowanych szarpnięć - ale bez przesady. Brania nie wyszarpywały wędziska do wody.
Może coś źle robiłem? Czy te pierścienie na pewno zakłada się na pellet?