
Wysyp chyba się zaczął

To prawe zebrane wczoraj.

Mam tylko nadzieję, że będzie gdzie chodzić, bo widzę, że wszyscy są bardzo spragnieni grzybobrania i może zrobić się tłoczno w lasach.
Odnoszę wrażenie, że kiedyś nie było tak dużo ludzi zbierających grzyby.
Pewnie dlatego, że informacje rozchodziły się wolniej. Nie każdy miał telefon, nie wspominając już o komórkach i GPS. Nie było internetu. Nie każdy miał samochód. Dziś można samochodem w jeden dzień obskoczyć kilka lokalizacji.