U mnie kani jest multum. Mam 2 miejscówki, w każdej 20 - 30 min zbierania i 2-5 kg. Co dwa dni rosną (kiedyś co dwa tygodnie).
Rozdałem już komu się dało.
Jeszcze tylko jeden kumpel jest chętny do przyjęcia następnej dostawy.
Ja jadłem 7 razy - i STOP. Ale rekord średnicy w tym roku to tylko z 30 cm (w tamtym 40 cm).
Jutro koniec z grzybami, czas coś wreszcie złapać (najlepiej takiego karpika 15+).
