Dziękuję za wskazówkę
.
W duuuużej części, są to jeziora (najczęściej z brzegu, bardzo rzadko z łodzi). Najchętniej i najczęściej poławiam okonie w różnych rozmiarach, od maluchów po fajniejsze sztuki oraz szczupaki takie do 80-90 cm maksymalnie, chociaż dużo z nich to tak zwane "pistolety".
Jeżeli chodzi o przynęty to najchętniej gumy, na głowkach od około 3 do 10 gramów, oraz woblery w podobnej gramaturze.
A pstrągi których chciałbym spróbować to w rzece, a dokładnie Biała Przemsza.
No i w grę wchodzi tylko żyłka.
Hmmm... z tego co napisałeś, to tak na prawdę ciężko dobrać kij tzw. uniwersalny. Kiedyś miałem jedną wędkę 3,0 5m z ciężarem wyrzutu 10-50 g... ale dlatego bo warunki finansowe nie pozwalały na więcej. Był to Jaxon Prospin 3,05. Na prągach za ciężki i nieporęczny, na okoniach za twardy, ale na szczupakach petarda... Teraz mam kilka wędek, pod różne gatunki i łowiska.
Na okonie raczej coś delikatnego... np. wklejanka.
Na szczupaki kij raczej mocniejszy.
Na pstrągi kij lekki i szybki.
Z brzegu to raczej kije dłuższe. Na pstrągach kije krótsze i lżejsze, by dobrze operować w zaroślach.
Kompromisem byłby kijek 270 cm z ciężarem wyrzutu max 30 g. W przypadku małych i mocno zakrzaczonych ciurków czasem kij 210 cm bywa za długi.
Proponuję udać się do dobrze zaopatrzonego sklepu i organoleptycznie po testować kilkanaście kijaszków. Później sam wyciągniesz wnioski, bo wędka musi Tobie leżeć jak ulał szczególnie przy kropkach.