Dzięki za odpowiedzi Panowie.
Ja na razie nie ruszyłem z miejsca

Roboty jest tyle, że masakra. Chcę przede wszystkim wywalić zbędne graty, posprzątać, ogarnąć rzeczy, króre są porozwalane i leżą gdzieś luzem, wszelka grobnica, jakieś paczki haczyków, pellety, spławiki, krętliki, pudełka i pudełeczka - ogólnie duperele. Później chcę zabrać się za jakieś półki i haki na wędki i malowanie, żeby było czyściutko. Muszę też pozbyć się jakichś dziur, bo co zima to myszy grasują tam i robią sobie gniazda z kawałków opakowań po zanęcie ale też (co mnie wkurwia) z podbieraków, pokrowców, toreb! W zeszłym sezonie pogryzły mi trobę i podbierak! Trzeba więc wyeliminować możliwe szczeliny, którymi gryzonie się przedostają.
jean72, w Leroy znalazlem takie wieszaki systemowe z pianką, te przymocuję wyżej na ścianie, po dwa na wędkę, w sumie mam ich sześć sztuk. Haczyki są proste z lekkim zagięciem na końcu, więc będę tam mógł układać po dwie a nawet trzy nieuzbrojone wędki, jakąś tyczkę, topy w tubach. Chcę je zamocować maksymalnie wysoko, żeby pod nimi można było normalnie ustawić inny, większy sprzęt ale też tak, żebym mógł spokojnie sięgać po wędki. Pomieszczenie nie jest duże więc muszę pomyśleć o maksymalnej ergonomii.
Rafal_Rafal, masz wrozumiałą żonę.

Fajne rozwiązanie. Jak patrzę, to pomyślał bym jeszcze nad kółeczkami pod spodem, żeby można było ten stojaczek wysuwać
