Trabucco się kołowrotkami "nie zajmuje".
Wszystko co mają w swojej ofercie, to konstrukcje, które można dostrzec również u innych producentów, bądź też klony na licencji np. Ryobi.
Nie twierdzę, że to złe maszyny, nie znam ich na tyle dobrze, bo zwyczajnie nie są zbyt popularne.
Kilka interesujących konstrukcji miałem w ręce, ale po chwili stwierdziłem, że nie warto, bo w podobnych pieniążkach można dostać coś sensowniejszego.
Przykładowa przyzwoita konstrukcja to Maniac, ale swoje kosztuje i przypuszczam, że za tą kwotę wybrałbym Daiwę

Z tańszych ciekawy jest Castforce Feeder, ale niestety mocno gnie mu się stopka...
No i tak to jest z tymi młynkami Trabucco
