Pajone a znasz Kamieniec ? Nie duże 2,5 ha ale fajne i rybne łowisko, jeśli jesteś zainteresowany pisz PW
A ja znam

Dziadek i ojciec mieli tam zezwolenie. Przyznam, że jako dzieciakowi to mi się podobało (miałem gdzieś ok 10 lat) bo ciągle brały karaski. Niestety prócz karasków, kroczków karpia i karpików zarybieniowych niewiele się dało połowić

Zarybieniowy karpik powodował sporą presję i szybko znikał, ale to było kiedyś...
Jeśli dobrze pamiętam, parę lat temu staw był bez wody - spuszczono czy jak?