Autor Wątek: Korda Kiana Goo  (Przeczytany 29696 razy)

Offline Brodzio

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 193
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #60 dnia: 25.02.2016, 10:09 »
No właśnie....  pieniądze są czynnikiem kluczowym dla większości ludzi żyjących w Polsce ::) 

Również moją osobę zainteresował wątek odnośnie czeskiego odpowiednika Goo.

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #61 dnia: 25.02.2016, 10:46 »
15 h to już taki okres że można wyciągać wnioski ?
Cały zeszły Sezon uczyłem się metody, zawsze na jednej wędce miałem zarzucony zestaw z dumbelsem tuttifrutti , były dni że było 7 ryb a był dzień że nie było żadnej. Czy to dowodzi że zawsze trzeba stosować dumbelsa tutti frutti?

Jestem z kategorii tych niedowiarków. Dowód na skuteczność byłby wtedy gdyby dwa identyczne zestawy lądowały w tym samym miejscu i brania byłyby tylko na Goo. Ale też nie na jednej wyprawie, kilka sesji minimum.

Podejrzewam że gdyby ten aromat kosztował 25 zł nie zastanawiałbym się tylko spróbował. Ale że kosztuje 3 razy tyle i w dodatku ma 15 smaków ( nie wiadomo jaki wybrać ) ... dobrze jest zanęcone ... na wędkarza :)

Kuba ma rację - firmy ładnie i ostro nęcą wędkarzy ;) i niestety albo i stety robią to skutecznie ;)
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline tomek-kun

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 601
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Racibórz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #62 dnia: 25.02.2016, 11:38 »
Z tego co pamiętam ceny Goo spadły. Swego czasu kiedy jego dostępność na naszym rynku była jeszcze znikoma cena za butelkę wynosiła jakieś 70 złotych. Teraz jeśli dobrze pamiętam to można już zakupić za 59 zł. Nadal nie jest to mała kwota, ale to już wędkarz decyduje co i czy chce coś zakupić za taką cenę :). U mnie na wodach PZW specyfik nie sprawdzał się w ogóle, ale na komercjach to już była inna bajka :)


Edycja administratora: Brak odstępów między tekstem i emotikonami.
Tomek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #63 dnia: 25.02.2016, 12:56 »
Powiem wam że ja go stosuje by sobie nie zarzucić, że mogłem coś zrobić a nie zrobiłem.
Wierze w ten specyfik a wiara jest ważna :P

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #64 dnia: 25.02.2016, 13:04 »
No tak wiara czyni cuda
Spróbuj dać funciaka na tacę ciekawe czy efekt będzie podobny jak 50 funciaków wydane na GOO
No to byłoby dopiero starcie , wiara kontra Goo :)

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #65 dnia: 25.02.2016, 13:20 »
A ile czasu po otwarciu mozna tego uzywac? Moze byc uzywane ze dwa sezony ? Nie psuje sie? Nie wysycha? Nie gestnieje? Etc...

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 584
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #66 dnia: 25.02.2016, 13:58 »
Dodam i ja pytanie
Może ktoś z kolegów opisze
jaki Go nazwa na jakie rybki działa , jaka temperatura wody , jaka pora roku
te informacje ułatwia wybór ...
Maciek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #67 dnia: 25.02.2016, 14:25 »
Jakubie czuje, że się obrażam :(

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #68 dnia: 25.02.2016, 14:31 »
No tak wiara czyni cuda
Spróbuj dać funciaka na tacę ciekawe czy efekt będzie podobny jak 50 funciaków wydane na GOO
No to byłoby dopiero starcie , wiara kontra Goo :)
Ja mam tak, że jak jadę na ryby, to muszę nakarmić to co u mnie w oczku pływa.
Jak nie nakarmię, to z reguły blankuje.
Poza tym jest to dobry test, na to jak rybki żerują danego dnia :)
Marcin

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #69 dnia: 25.02.2016, 15:05 »
Jakubie czuje, że się obrażam :(

Poważnie? Sorki ja tak mam jak się roastów naoglądam. Bez urazy naprawdę. :beer: O:)

Offline Max_NO

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #70 dnia: 01.03.2016, 18:11 »
Mam pytanko zamierzam zakupić Goo, ale zważając na jego cenę, nie chce eksperymentować stąd moje pytanie, który z zapachów sprawdza się najlepiej na leszcza ? :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 434
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #71 dnia: 01.03.2016, 18:33 »
A wlazłbym w czosnek... :)

Co do Goo to widzę, że jest dokładnie jak mówi Steve Ringer - albo to uwielbiasz albo nienawidzisz... Niestety zauważyłem, że cenowa zmowa będzie trwać chyba jeszcze. Sonubaits wypuszcza Lavę w cenie takiej samej w przeliczeniu na jednostkę objętości, Maryuku robi podobnie. Fajnie jakby się objawił ktoś i walnął cenę 6 funtów za 'swoje' Goo i doszło do 'korekty'.

Póki co nie znajduję odpowiedników, jednak Goo to skoncentrowany zapach i mega chmura w wodzie, konkurencyjne produkty w niższych cenach to nie to samo. Ostrzegam jakby co przed wersją Supreme - jest rzadka. A to oznacza szybsze wymywanie się, możliwość wypadków gdy przewrócimy buteleczkę (normalne jest tak gęste, że się nie wylewa).

Co do wiary Jakub, to jest ona istotna, bardzo istotna w wędkarstwie. Ja uważam, że mając właśnie taką wiarę, kupując ją wraz z czymś, czy to z Goo, czy to z jakąś 'lepszą' zanętą, jesteśmy o 50% skuteczniejsi (bo takie Goo może być niczym efekt placebo). Coś w tym jest - nie porównywałbym tego z dawaniem na tacę, bo to coś innego, to musi być coś co związane jest z nami bezpośrednio, zależne od nas. Myślę, że Metoda dlatego jest tak skuteczna. Kilka razy łowiłem już i okazała się podobna w ilości złowionych ryb do helikoptera czy koszyka... Jednak wiara w Metodę robi swoje.

Na zlocie proponuję zrobić testy - 5 wędkarzy będzie łowić z Goo i 5 bez, losować będziemy kto dostanie ten specyfik. Ciekawe jakie będą wyniki... ;)
Lucjan

Offline Max_NO

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #72 dnia: 01.03.2016, 18:42 »
Dzięki Luk za poradę, postaram się zrobić test na 2 feederach, ta sama zanęta i przynęta, natomiast jeden zestaw poleję Goo, drugi bez :)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #73 dnia: 01.03.2016, 21:59 »
Właśnie kolega dostarczył mi ten czeski wynalazek o którym pisałem wcześniej DIP FLUO , postaram sie w najbliższym czasie jakiś filmik zrobić.
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Kiana Goo
« Odpowiedź #74 dnia: 31.05.2016, 11:32 »
Pisałem że nie dowierzam w skuteczność GOO więc musiałem się przekonać na własnej skórze. Jakiś czas temu zakupiłem goo o smaku truskawkowym. Testy zrobiłem na trzech wyjazdach w tym ostatnio na wyjeździe ze Staszkiem na komercję.
Nie wierzyłem w produkt i jego nadzwyczajną skuteczność i póki co to się nie zmienia. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że po polaniu truskawką rybka odchodziła, brań było mniej. Już po kilku zastosowaniach odpuściłem bo szkoda było czasu tracić rybki. Podejrzewam że Staszek nie miał GOO, dodawał swoich specyfików od FeederBait i łowiliśmy łeb w łeb.
Na innej wyprawie na moje standardowe łowisko trafiłem w dzień gdy nie było żadnych brań, polewanie GOO też tego nie zmieniło.
Innym razem próbowałem dla testu polewać tym kukurydzę podczas odławiania płoci, nie jest to ulubiony zapach płoci ale myślę spróbuję - oczywiście rybka odchodziła. 
No i teraz pytanie czy to tylko truskawka się nie sprawdziła? Czy może inny zapach byłby lepszy a jeśli tak to który ? A może taki dzień że rybka wolała samą przynętę bez dopalaczy.
Trochę za dużo tych "może" żebym się skusił i wydał kolejne 60zł na kolejny zapach, i kolejny i kolejny .... Jeśli nawet trafiłbym w jakiś zapach i dzięki niemu złowił o dwie trzy ryby więcej to czy naprawdę warto wydać tą kasę? Moim zdaniem lepiej pieniądze ulokować w kilka rodzajów zanęty lub kulek i z nimi eksperymentować.
A może kupić wygodniejszy fotel i przynajmniej komfortowo posiedzieć nad wodą :)

Jedno co można powiedzieć to że pachnie ładnie, jest gęste i wydajne wiec pewnie jeszcze nie jeden test przede mną. Na razie jest słabo ...