Nie, dostaje tabletki działające na ok 3 m-ce.
PS niby mają się nie wbijać, chociaż z dwa w ciągu 2 m-cy wyciągnąłem
Spoko, najważniejsze że jak się wbiją to szybko zdychają, nie dadzą rady zarazić.
Ja rozważałem tabletki, zwłaszcza po tym jak mój pies był na kroplach Advantix ( 2,5 tygodnia od zakroplenia ) i dostał babeszjozy. Teraz jest na Bravecto, też kroplach. Wbijają się, ale zdychają. A jak się nie wbiją to spadają osowiałe. Tabsów się boję, jest dużo różnych opinii.