Autor Wątek: Jakość kulek proteinowych  (Przeczytany 43024 razy)

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #45 dnia: 03.01.2017, 08:11 »
Panowie, są kulki i kulki...

Przede wszystkim nie każda forma może produkować kulki legalnie. W UK jest sporo producentów, którzy robią 'domowe' kulki. Ale nie mają one wymaganych rzeczy. Teoretycznie nikt się nie przyczepia, ale nie można takiego produktu wsadzać do sklepów. Pamiętajmy, że jest prawo unijne, a to jest dość surowe. Aby produkować takie rzeczy trzeba mieć atesty, numery weterynaryjne, odpowiednie miejsce...

3 foot Switch to firemka tłukąca kulki brzanowo-karpiowe w UK, rozmawiałem z właścicielami - i oni mówią jedno. Kulka bez konserwantów jest o wiele lepsza od tej z takowymi. Dlatego wielu karpiarzy trzyma swoje kulki w zamrażarce. Te kupne są ciut inne, shelf life...  To dość istotne dla tych, co szukają jakości.

To jak tak twierdzą ( o tych konserwantach ) to wpuszczają Cię w maliny i to dobre maliny. Za długo sam bawiłem się w kulki, żeby wierzyć w bajki o konserwantach.
Inna sprawa, że kulki bez konserwantów trzeba trzymać w zamrażarce bo inaczej 3-5 dni i po kulkach.
Nie trzeba na siłę walić konserwantów chemicznych. Można użyć soli, miodu, można po wysuszeniu zalać kulki dobrym liquidem.

JK

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #46 dnia: 03.01.2017, 08:46 »
Kulki po zalaniu liquidem twardnieją, nie jest to wskazane... Nie wiem czy każde, ale coś takiego zazwyczaj się wydarza.

Ja pisze o łowcach brzan, karpi poniekąd też. Ci Angole mogliby robić kulki z konserwantami, jednak nie robią (większość to chyba mięsne jakby co)... Wg mnie jest tu jakiś haczyk :) Sam karp to niby wybredne zwierzę, ale czy aż tak bardzo? Jakby nie było kulki na włos powinny być specjalne. Można dipować zwykłe niby...

Z drugiej strony - często dorabia się ideologię aby coś sprzedać. Kulki mrożone za cholerę nie są dobrym towarem do handlowania, te konserwowane zaś jak najbardziej. Jeżeli jednak nie byłyby skuteczniejsze - jaki byłby sens ich sprzedaży? Dodam, ze w UK każdy szanujący się sklep ma zamrażarki z kulkami.
Lucjan

Offline Arturf01

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wadowice
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #47 dnia: 03.01.2017, 10:06 »
Chłopaki, a troche z innej beczki, testował ktos albo łowił na produkty FeederBait???
Fajnie to wyglada ale jeszcze troche młoda marka. Co nie zmienia sprawy, że fajnie sie zapowiada, przynajniej z wygladu. Tylko wyglad to nie wszystko :)
Pozdrawiam
Artur

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #48 dnia: 03.01.2017, 10:09 »
Chłopaki, a troche z innej beczki, testował ktos albo łowił na produkty FeederBait???
Fajnie to wyglada ale jeszcze troche młoda marka. Co nie zmienia sprawy, że fajnie sie zapowiada, przynajniej z wygladu. Tylko wyglad to nie wszystko :)
Wątek jest o tym.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Arturf01

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wadowice
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #49 dnia: 03.01.2017, 10:10 »
A to sorki, musze poszukać :)
Pozdrawiam
Artur

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #50 dnia: 03.01.2017, 10:12 »
Pozdrawiam,
Maciek

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #51 dnia: 03.01.2017, 12:49 »
Ttcarp robi towar dla Feeder Bait wg specyfikacji Feeder Bait. Firm, które mają możliwość produkcji jest mało. A sprzedawców na rynku dużo. Nie ma szans, aby każda firma majaca w sprzedarzy kulki robiła je sama. Od tego są podwykonawcy. Maszyny kosztują naprawdę kupę kasy, a na to, żeby stały nie produkując  nikogo nie stać.
Żeby zrobić firmę od zera potrzeba: srutownik, mieszalnik, linie pakującą. Magazyn na surowce, magazyn na surowce pochodzenia zwierzęcego, osobne pomieszczenie na linie produkcyjną, pakującą, magazyn na produkty gotowe...

Każdego, kto nie produkuje samemu można nazwać pakowaczem, ale prawda jest taka, że towar robi tylko kilka firm, lecz na podstawie specyfikacji firmy, która to później sprzedaje pod własną marką. Jedni chcą towar najtańszy dając tylko inny kolor i smak, inni wraz z producentem niekiedy metodą prób i błędów tworzą towar inny od wszystkich.
 
Motov8 nie widziałeś cennika za zeszły rok. Cena dużo wyższa. Kolor dobierasz osobno, smak osobno. Każdy smak ma swój własny cennik. Pakowanie kosztuje dodatkowo. Potrafi podnieść cenę x2
A jak chcesz zrobić customy poza standardową ofertą to do ceny dojdzie 1/3 kosztu podstawowego. Inne opakowanie dodatkowy koszt.

Do tego samo opakowanie musisz zamówić z góry na kilka set ton za ponad 3000€.
Od KCB kupują pośrednicy, od nich dopiero mniejsze firmy, które muszą zlecić pakowanie u podwykonawców

Wychodzi na to, że różnica w kulkach między 20 a 50 zł to nie tylko nalepka na pudełku, a wszystkie koszty jakie ponosi firma od prób (a tych może być kilkadziesiąt) to koszt dystrybucji.

A u kcb robi Sonubaits, Drennan, Ringers i wiele wiele innych znanych firm.

Marcin
Marcin

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #52 dnia: 03.01.2017, 12:59 »
Ttcarp robi towar dla Feeder Bait wg specyfikacji Feeder Bait. Firm, które mają możliwość produkcji jest mało. A sprzedawców na rynku dużo. Nie ma szans, aby każda firma majaca w sprzedarzy kulki robiła je sama. Od tego są podwykonawcy. Maszyny kosztują naprawdę kupę kasy, a na to, żeby stały nie produkując  nikogo nie stać.
Żeby zrobić firmę od zera potrzeba: srutownik, mieszalnik, linie pakującą. Magazyn na surowce, magazyn na surowce pochodzenia zwierzęcego, osobne pomieszczenie na linie produkcyjną, pakującą, magazyn na produkty gotowe...

Każdego, kto nie produkuje samemu można nazwać pakowaczem, ale prawda jest taka, że towar robi tylko kilka firm, lecz na podstawie specyfikacji firmy, która to później sprzedaje pod własną marką. Jedni chcą towar najtańszy dając tylko inny kolor i smak, inni wraz z producentem niekiedy metodą prób i błędów tworzą towar inny od wszystkich.
 
Motov8 nie widziałeś cennika za zeszły rok. Cena dużo wyższa. Kolor dobierasz osobno, smak osobno. Każdy smak ma swój własny cennik. Pakowanie kosztuje dodatkowo. Potrafi podnieść cenę x2
A jak chcesz zrobić customy poza standardową ofertą to do ceny dojdzie 1/3 kosztu podstawowego. Inne opakowanie dodatkowy koszt.

Do tego samo opakowanie musisz zamówić z góry na kilka set ton za ponad 3000€.
Od KCB kupują pośrednicy, od nich dopiero mniejsze firmy, które muszą zlecić pakowanie u podwykonawców

Wychodzi na to, że różnica w kulkach między 20 a 50 zł to nie tylko nalepka na pudełku, a wszystkie koszty jakie ponosi firma od prób (a tych może być kilkadziesiąt) to koszt dystrybucji.


Marcin





Wielu ludzi nie ma o tym świadomości Marcinie, potem wynikają jakieś idiotyczne ekscesy jak było z Warmuzem. Szkoda tylko, że w Polsce nie ma takich firm, które mogłyby robić w ten sposób towar :(

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #53 dnia: 03.01.2017, 13:01 »
Kulki po zalaniu liquidem twardnieją, nie jest to wskazane... Nie wiem czy każde, ale coś takiego zazwyczaj się wydarza.

Ja pisze o łowcach brzan, karpi poniekąd też. Ci Angole mogliby robić kulki z konserwantami, jednak nie robią (większość to chyba mięsne jakby co)... Wg mnie jest tu jakiś haczyk :) Sam karp to niby wybredne zwierzę, ale czy aż tak bardzo? Jakby nie było kulki na włos powinny być specjalne. Można dipować zwykłe niby...

Z drugiej strony - często dorabia się ideologię aby coś sprzedać. Kulki mrożone za cholerę nie są dobrym towarem do handlowania, te konserwowane zaś jak najbardziej. Jeżeli jednak nie byłyby skuteczniejsze - jaki byłby sens ich sprzedaży? Dodam, ze w UK każdy szanujący się sklep ma zamrażarki z kulkami.

Dip powoduje twardnienie a liquid pierwsze słyszę.
Nie przypisuj rybom nadludzkich cech ;) Nie są ani wybredne ani za bardzo mądre. Gdyby tak było to drugi raz ten sam karp nie dal by się złowić w ciągu ośmiu godzin :-)
A swoją drogą - gdzieś czytałem opracowanie o jakimś łowisku właśnie w Anglii. Tam każdy wędkarz miał obowiązek napisać, że np ryba John została złowiona w dniu takim i takim na kulkę o smaku XXX. W końcu trzeba było łowisko oczyścić i spuszczono wodę. Rozpoznano wszystkie karpie ale powstał mały zong... ??? Okazało się, że np John gustował tylko w owocowych smakach a inny Marek tylko w krabie, inne preferowały połączenie smaków itd. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że około 25 % karpi ze stawu nie miało imion a tym samym nigdy nie zostały złowione na żadną kulkę ... 8)
Niby dlaczego miałaby być na haczyk specjalne kulki skoro 15 lat temu jak robiłem sam kulki używałem tylko jednych kulek ? Znaczy i na haczyk i do nęcenia tych samych.
Ideologia - z tym jestem się w stanie zgodzić. Że niby masz takie fresh, shelf live a to że mrożenie powoduje denaturację białek jak gotowanie to inna sprawa ;)
JK

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #54 dnia: 03.01.2017, 13:08 »
Ttcarp robi towar dla Feeder Bait wg specyfikacji Feeder Bait. Firm, które mają możliwość produkcji jest mało. A sprzedawców na rynku dużo. Nie ma szans, aby każda firma majaca w sprzedarzy kulki robiła je sama. Od tego są podwykonawcy. Maszyny kosztują naprawdę kupę kasy, a na to, żeby stały nie produkując  nikogo nie stać.
Żeby zrobić firmę od zera potrzeba: srutownik, mieszalnik, linie pakującą. Magazyn na surowce, magazyn na surowce pochodzenia zwierzęcego, osobne pomieszczenie na linie produkcyjną, pakującą, magazyn na produkty gotowe...

Każdego, kto nie produkuje samemu można nazwać pakowaczem, ale prawda jest taka, że towar robi tylko kilka firm, lecz na podstawie specyfikacji firmy, która to później sprzedaje pod własną marką. Jedni chcą towar najtańszy dając tylko inny kolor i smak, inni wraz z producentem niekiedy metodą prób i błędów tworzą towar inny od wszystkich.
 
Motov8 nie widziałeś cennika za zeszły rok. Cena dużo wyższa. Kolor dobierasz osobno, smak osobno. Każdy smak ma swój własny cennik. Pakowanie kosztuje dodatkowo. Potrafi podnieść cenę x2
A jak chcesz zrobić customy poza standardową ofertą to do ceny dojdzie 1/3 kosztu podstawowego. Inne opakowanie dodatkowy koszt.

Do tego samo opakowanie musisz zamówić z góry na kilka set ton za ponad 3000€.
Od KCB kupują pośrednicy, od nich dopiero mniejsze firmy, które muszą zlecić pakowanie u podwykonawców

Wychodzi na to, że różnica w kulkach między 20 a 50 zł to nie tylko nalepka na pudełku, a wszystkie koszty jakie ponosi firma od prób (a tych może być kilkadziesiąt) to koszt dystrybucji.

A u kcb robi Sonubaits, Drennan, Ringers i wiele wiele innych znanych firm.

Marcin

Świetny wpis :thumbup:

Tak samo jest np. z odżywkami czy innymi tego typu produktami. Białko takie czy srakie robi jedna firma, węglowodany inna, dodatki smakowe jeszcze inna, a potem wszystko zależy od proporcji i specyfikacji zamawiającego. Co z tego, że FB czy Sonu robi kulki na tej samej linii produkcyjnej w firmie X, skoro to są zupełnie inne kulki.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #55 dnia: 03.01.2017, 13:16 »
Warto posłuchać -
Poczytajcie też komentarze :(

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #56 dnia: 03.01.2017, 13:29 »
Jestem zdziwiony, że w komentarzach nie ma wzmianki o PiS i PO...
Co za naród :facepalm:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #57 dnia: 03.01.2017, 13:31 »
Jestem zdziwiony, że w komentarzach nie ma wzmianki o PiS i PO...
Co za naród :facepalm:



hehehe noooo :D

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #58 dnia: 03.01.2017, 14:10 »
Motov8 nie widziałeś cennika za zeszły rok. Cena dużo wyższa. Kolor dobierasz osobno, smak osobno. Każdy smak ma swój własny cennik. Pakowanie kosztuje dodatkowo. Potrafi podnieść cenę x2
A jak chcesz zrobić customy poza standardową ofertą to do ceny dojdzie 1/3 kosztu podstawowego. Inne opakowanie dodatkowy koszt.
Jak możesz to wklej cennik, ja postaram się załatwić na dniach na 2017, bo nie chce mi się wierzyć w podwyżki skoro ceny kulek stoją na tym samym poziomie u nas, gdy jeszcze euro drożeje.

To co opisałem to przedstawiłem proceder i wciskaną głupotę, że polskie firmy mają kontrole.
Ktoś wspomniał o suplementach, a no tam był ciekawy przypadek, ale firma usunęła wszystkie treści w necie. Otóż firma SFD sprzedawała białko WPC (serwatkowe), produkcję zlecili zewnętrznej firmie, a oni sprzedawali tak jakby tylko swoją nazwę, bo towar brali z zewnątrz. Okazało się, że w środku zamiast serwatki było białko sojowe, które jest gorsze, pieni się, ma gorsze właściwości i jest tańsze.
Do czego zmierzam to to, że te firmy nie mają kontroli nad tym co tak w rzeczywistości jest w tej kulce, bo nie robią badań laboratoryjnych. Oczywiście wątpię, by taka firma jak KCB leciała w kulki, ale niech nikt nie wciska głupot, że mają kontrolę nad procesem produkcyjnym.

Cała moja dyskusja sprowadza się do jednego, że nie lubię przepłacać. Kulka za 50 zł jest taka sama jak ta za 20 zł, tylko marketing robi swoje, ale też ten marketing kosztuje olbrzymie pieniądze co podkreśliłem wcześniej. Ja po tym roku łapałem na kulki 25zł/kg i miałem super efekty, a ktoś powie, że ryba się otruje, ciężko strawne i że kulki zaczynają się dopiero od 60zł/kg :facepalm:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jakość kulek proteinowych
« Odpowiedź #59 dnia: 03.01.2017, 14:13 »
Motov, ale Ty czegoś nie rozumiesz.
To nie zawsze są te same kulki. Każdy zamawiający może określić konkretny skład. Jeden kupuje kulasy defaultowe i nazywa je swoimi, drugi zleca zrobienie z konkretnych składników. To nie jest tak, że jak ktoś bierze od producenta X, to te kulki są takie same jak u innych, co u tego producenta biorą.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!