Byłem wczoraj na owej Rybomanii i jak już część forumowiczów zdążyła zauważyć bardzie to przypomniało wielki bazar. Aczkolwiek ja ten wyjazd mimo sporej odległości uważam za udany.
Przede wszystkim wielkie dzięki dla Enaza za rozmowę na stoisku Harisona, super kolega

Pogadaliśmy chwilę, kupiłem kilka woreczków, dostałem trochę gratisów - bardzo pozytywny akcent.
Zmieniłem też kierunek najbliższych zakupów z Drenanna na Daiwę, wyjdzie trochę taniej a satysfakcja ze sprzętu z mojego punktu widzenia będzie większa.
Miłe zaskoczenie spotkało mnie na stoisku D.A.M., w czasie rozmowy o karpiówkach okazało się, że zostałem jednym ze zwycięzców konkursu w którym nie brałem nawet udziału

Dostałem Super koszulkę i trochę gratisów.
Większość targów to były stanowiska z zanętami, peletami itd. Można było dostać fioła od ilości aromatów.
Liczyłem na więcej stoisk pojedynczych firm takich jak Shimano czy Daiwa bo takie właśnie najbardziej mnie interesowały. No ale nie można mieć wszystkiego.
Za rok pewnie znów pojadę, by zrobić rekonesans przed zakupami na sezon.