Arek, pytanie jak łowisz. Jeżeli na rzece - to wedki masz ustawione przed sobą. Każda ryba to wstawanie i odhaczanie z boku. Łowiąc na wodzie stojącej, najlepiej robić wszystko na siedząco, robiąc jak najmniej hałasu. Dlatego opcja organizacji jest tak ważna. Zwłaszcza jak się łowi dwiema wędkami.
Opcja kupowania kosza na rzeke jest 'średnia'. Ale na wodę stojącą ma to sens. To jest do szybkiego łowienia, częstych zarzutów. Za PRC. czyli Chiny Ludowe, nie uzyskasz wygody ze zwykłym fotelem łowiąc dwiema wędkami. Mozna siedzieć bokiem jak MRK, ale wg mnie lepiej obserwowac łowisko, nęcić kilka miejsc jednocześnie. Mając dwa ramiona - moge łowić feederami jakkolwiek chcę. Mając fotel - wbijasz podpórki, kombinujesz, nie zawsze się to da zrobić... Dlatego opcja krzesła z akcesoriami jest OK, bo łączy dwa w jednym.
Łowiąc na rzekach można miec pudełko z gadżetami z boku i szafa gra. Siedząc nad takim jeziorem jest trudniej. Nie mówie tu o łowieniu z alarmami. Dlatego takie krzesło się sprawdzi. Ja tam wolę i kosz i krzesło - bo nie zawsze jest sens sie gramolić z siedziskiem, ale naprawdę warto

No i jeszcze nęcenie. Mów co chcesz - ale nie będziesz siedząc na zwykłym fotelu zarzucal co pięc minut. Ta pozycja wręcz na to nie pozwala. Nie chce się...

Przy koszu lub krześle z akcesoriami siedzisz w pełnej gotowości bojowej. Plusów jest o wiele więcej... Pytanie jak kto łowi.
