Autor Wątek: Ringers Wafters  (Przeczytany 86964 razy)

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ringers Wafters
« dnia: 20.11.2016, 00:59 »
Postanowiłem naskrobać parę słów o jednej z moich ulubionych przynęt. Co prawda łowię na nią tylko parę miesięcy ale skuteczność mnie zaskoczyła. Zapraszam na naszą stronkę FB https://www.facebook.com/fishingfightersteam/?fref=ts oraz do dyskusji poniżej:



Zastanawialiście się kiedyś dlaczego przynęta Ringers Wafter jest taka skuteczna? Dla niektórych to nie tajemnica, ale może chociaż część z Was zainteresuje dlaczego znajduje się ona w ekwipunku każdego profesjonalnego feederowca.
Na jej sukces składają się przede wszystkim dwie rzeczy (i nie jest to smak, bo jakby czekolada z pomarańczą była taka super, to pewnie producent wypuściłby też dipy i inne dodatki w tym smaku). Po pierwsze jest to kolor. Wiadomo, że w brudnej wodzie nie ma on już takiego znaczenia, ale w czystej ma ogromne. Ta przynęta występuje w wielu jaskrawych barwach. Trzeba kombinować, który najbardziej przypasuje rybom danego dnia. Wszystkie są dobrze widoczne, co przyciąga ich uwagę. Drugą i zdecydowanie bardziej wyróżniająca cechą jest wyporność. Przynęta ta idealnie jest równoważona przez haczyk Guru QM1 w rozmiarze 12. Wydawałoby się, że to nic nadzwyczajnego, bo przecież każdy popup można wyważyć śruciną, żeby znajdował się tuż nad podajnikiem. Jednak ciężko zrobić to tak idealnie. Ile razy ryba brała bardzo delikatnie i mieliście ciągłe spięcia? A jak udało się coś wyciągnąć to była zahaczona o sam koniuszek wargi? Kiedy zaś ryba żeruje dobrze, zasysając łyka przynętę głębiej, co znów daje nam większe szanse na sukces. Takie rzeczy najbardziej docenia się podczas zawodów, kiedy to każda ryba ma znaczenie. Wielu zawodników kombinuje z innymi przynętami, żeby miały podobne właściwości wypornościowe. Cenimy bardzo tą przynętę za jej skuteczność i z czystym sumieniem ją polecamy.



A jak Wam się sprawdzają te przynęty?
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #1 dnia: 20.11.2016, 01:04 »
Z ciekawostek jeszcze dodam że na mój post odpisał przedstawiciel firmy Ringers że jednak będą jakieś dodatki w smaku pomarańczowo-czekoladowym. Ciekaw jestem jak to będzie się sprawdzało. Osobiście nie uważam że to jest sukces tej przynęty ale może się mylę?

Dodatkowo jeszcze ludzie piszą że pellety Wafters też im się sprawdzają... jeszcze nie miałem przyjemności. Ktoś może polecić? Myślę że zakupię sobie te pellety chociaż ostatnio wzbraniam się przed nowymi przynętami bo już tak dużo tego mam.
Mariusz
Fishing Fighters Team

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #2 dnia: 20.11.2016, 10:03 »
Mam obie przynęty i powiem szczerze, że więcej karpi złowiłem na ten szary pellet niż na te kolorowe cukiereczki.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 922
  • Reputacja: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #3 dnia: 20.11.2016, 10:10 »
Koledzy przyneta ta sprawdziła się Wam na komercji czy też na wodzie PZW?

Offline stoperjagi

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • moczę kije bo lubię
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #4 dnia: 20.11.2016, 10:14 »
Na komercji to jedna z podstawowych przynęt. Pomarańczowa czekolada to na niektórych łowiskach istny kiler.
Mirek

Offline Brodzio

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 193
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #5 dnia: 20.11.2016, 10:17 »
Jurku,|
Na PZW łowiłem głównie leszcze. Ryby chętnie atakowały tą przynętę, lecz trzeba było trafić z kolorem.

Adeptus :thumbup:

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #6 dnia: 20.11.2016, 10:18 »
Przepraszam za nieścisłość - łowię już tylko na zbiornikach komercyjnych. Jako że już niestety bliżej końca niż początku żywota :P chcę zapamiętać hole dużych ryb i wszelkie przyjemności z tym związane :) A obecny stan posiadania wód PZW tego nie zapewnia niestety >:O

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #7 dnia: 20.11.2016, 10:19 »
Mam dumbelsy w kolorze pomarańczowym. Latem gdy kwitła woda przynęta sprawdziła się super. Niestety efekt pływalności u mnie nie działa gdyż najczęściej używam haków 10 Drennana. Na komercji nie zdążyłem jej przetestować
Pozdrawiam - Gienek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 922
  • Reputacja: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #8 dnia: 20.11.2016, 10:33 »
Jurku,|
Na PZW łowiłem głównie leszcze. Ryby chętnie atakowały tą przynętę, lecz trzeba było trafić z kolorem.

Tak sobie właśnie myślę że w 70-80% to chyba o sukcesie decyduje właśnie kolor reszta to smak/zapach, skład, inne dodatki, itp. W tym sezonie wyłącznie na wodzie PZW  skoncentrowałem się głównie na kulkach i  dumbelsach i wnioskuję ze swoich spostrzeżeń że to właśnie kolor być może jest najważniejszy. Wyniki jak na wodę PZW muszę przyznać zadowalające jednak miałem cztery brania których nie wyciągnąłem. Jeśli się mylę co do koloru proszę o poprawkę.

Offline Brodzio

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 193
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #9 dnia: 20.11.2016, 10:50 »
Jurku,|
Na PZW łowiłem głównie leszcze. Ryby chętnie atakowały tą przynętę, lecz trzeba było trafić z kolorem.

Tak sobie właśnie myślę że w 70-80% to chyba o sukcesie decyduje właśnie kolor reszta to smak/zapach,skład, inne dodatki  itp. W tym sezonie wyłącznie na wodzie PZW  skoncentrowałem się głównie na kulkach i  dumbelsach i wnioskuję ze swoich spostrzeżeń że to właśnie kolor być może jest najważniejszy. Wyniki jak na wodę PZW muszę przyznać zadowalające jednak miałem cztery brania których nie wyciągnąłem. Jeśli się mylę co do koloru proszę o poprawkę


Ciężko określić co jest tak naprawdę najważniejszą cechą tych przynęt. Kiedy woda na naszym łowisku jest bardzo czysta, to kolor ma duże znaczenie. Lecz w przypadku mętnej wody rola się odwraca i smak/ zapach ma większe znaczenie. Z kolie innym razem, gdy brania są bardzo kiepskie i niemrawe najważniejszą cechą tej przynęty staje się zerowa pływalność w połączeniu z QM1 w roz.12. Zbalansowana przynęta łatwiej jest zasysana przez żerującą rybę.
Z moich osobistych obserwacji na pzw najlepiej sprawdzały mi się aromaty ochotkowe, krab z krylem, oraz tutti... z kolorami różnie, ogólnie najlepiej spisywały się kolory czerwony, różowy i żółty.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 922
  • Reputacja: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #10 dnia: 20.11.2016, 13:43 »
Na zalewie PZW gdzie wędkuję najczystsza woda jest na wiosnę i na jesieni latem wiadomo to rośliny małe żyjątka itp. W tym całym sezonie sprawdziły mi się wszystkie kolory z drennana  i niektóre z sunubaits. Wiosną kolory bardziej podchodzące pod fluo . Jak się nic nie zmieni to w sezon 2017 wejdę w towar z FB i Ringers.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #11 dnia: 20.11.2016, 17:09 »
Ja też tylko na komercji łowiłem na ta przynętę bo w tym roku nawet nie wykupywałem pozwoleń na PZW.
Muszę koniecznie sprawdzić ten pellet Wafters bo dużo ludzi pisze że on jest lepszy od tych kolorowych :)
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #12 dnia: 20.11.2016, 17:57 »
Jeśli chodzi o markę Ringers, to na początek sezonu u mnie ( marzec ) killerem na wodach pzw "pomarańczowa czekoladka", w czerwcu na komercji pellet wafter, sierpień - wrzesień (pzw) również pellet wafter. Dzisiaj 50 % brań (pzw) allsorts wafter (kolor różowy, ścięty nożyczkami po bokach), drugie 50 % to białe kuleczki i "czekoladka".

Dla mnie zdecydowanie nr 1 w tym sezonie jeśli chodzi o przynętę to "czekoladka " R. , pellet - micro pellet R., zanętą Krill FB .
Z poważaniem Marcin

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #13 dnia: 20.11.2016, 18:25 »
Potwierdzam, że HotKrill FB w podajniku i kulka Ringers to zacny zestaw. Dał mi sporo rybek w tym roku.
 ;D
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline golad

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 260
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Ringers Wafters
« Odpowiedź #14 dnia: 30.12.2016, 19:27 »
Panowie a jeśli chodzi o Orange Wafters to jakie gramatury stosujecie 6 czy 10 bo jestem na kupnie i zastanawiam się czy 6 nie za małe a 10 nie za duże, z góry dzięki za odp.