To nawet nie chodzi o to, że rodzice nie nauczyli. Rodzice nauczyli, że tak się robi, bo tylko frajer robi inaczej...
Prosił bym Michale, byś uściślił wypowiedź. Jetem rodzicem dorosłych facetów. Uczyłem inaczej. Inaczej posępują Ci, których uczyłem. Biorę odpowiedzialność za to co piszę.
Arku, nie rozumiem, co mam uściślać. Przecież nie pisałem o Tobie i Twoich dzieciach.
Chyba oczywistym jest, że nie każdy morderca jest synem mordercy. Podobnie jak są też na świecie wspaniali ludzie, których morderca jakiś spłodził.
Fakty są takie, że coraz większe zbydlęcenie społeczeństwa jest wynikiem tego, że rodzice na coraz więcej dzieciom pozwalają, a nawet uczą ich, że honor czy kultura nie jest żadną wartością. Najważniejsze jest rozpychanie się łokciami i deptanie po innych na drodze do celu. Co w skrócie możemy określić zwykłym chamstwem.
Niestety, często się też zdarza, że wartości wpajane w domu przegrywają z tymi wpajanymi przez rówieśników.
Zrobił się niezły off-top.