Tomba, ja nie pisałem wcześniej nic o wadze Aperio. Ważyłem kiedyś Aperio XL 60 g i faktyczna masa była 67 albo 69 g, nie pamiętam dokładnie.
Uzupełniając Twoją listę z tych, które mam pod ręką a nie ma na Twojej:
Preston ICS In Line Dura Flat XL 45 g - 46 g
Preston ICS In Line Dura Flat XL 60 g - 61 g
Drennan Method Bomb L 45 g - 45 g (z łącznikiem)
Wychodzi na to, że Zhibo, będące najtańszą kopią Prestonów jest najlepsze w kwestii trzymania wagi. Co za czasy, że podróba jest lepsza od oryginału
![Mrugnięcie ;-)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/wink.png)
A co do stosowanych podajników, jak ktoś powiedział: Nie to jest ładne, co jest ładne ale co się komu podoba. Ja o gustach nie zamierzam dyskutować. Jeśli komuś sprawdza się określony typ podajnika, niech używa. na np. wykreśliłem ze swojego arsenału wszystkie podajniki Drennana, ze względu na "betonowe" połączenie łącznika z podajnikiem. A Drennan Method Bomb nie nadaje się do niczego innego, oprócz przenoszenia "kiełbasek" z PVA.
Moje ulubione podajniki to z żeberkowych to:
No. 1 Mikado Douglas - szeroki asortyment wagowy, dobrze trzyma zanętę i ma miejsce na większa przynętę, którego nie ma np. Preston.
No. 2 Prestonopodobne, jak ZHIBO w różnych kształtach, Matrix Alloy Method Feeder. ZHIBO ma tylko jeden rozmiar i wagi 30, 50, 70 i 100 g. Łatwo za to umieścić w nim rurkę wydłużającą lot podajnika. Darmowego Prestona z paczek z MMM stosuję na równi z Douglas 20 g do delikatnych szczytówek.
Zabudowane:
No. 1 Guru Hybrid - pięknie lata, zabiera dość towaru, którego nie traci przy silnym uderzeniu z dużej odległości. Idealny do dalekich rzutów.
No. 2 MATRIX Alloy Open - j.w ale zabiera mniej towaru, tylne dociążenie zajmuje trochę miejsca na zanętę/ przynętę. Łowię wyłącznie na żyłki do 0,26, więc nie mam problemu z otworkiem w łączniku. Słaby kapturek? Żaden kapturek, nawet wzmocniony stoperem nie utrzyma podajnika, to nie jego rola, to rola trzpienia.
Aperio? Trochę ich nakupiłem i na nie łowiłem. Można ale trochę słabiej latają w porównaniu do powyższych. Mało też miejsca na większą przynętę, przez ten durny pozycjoner przyjęty, który w Matrix Alloy Method Feeder przynajmniej jest demontowalny.
Do łowienia na większych głębokościach wcale nie są potrzebne podajniki zabudowane, trzeba tylko odpowiednio dokleić zanętę. Dzisiaj łowiłem na dystansie (zmierzonym) 40 m podajnikami Mikado Douglas i ZHIBO ala Preston na głębokości 4-5 m. 7 karpi, największy ok 7 kg.
Jeśli chodzi o foremkę to za najlepszą uważam silikonową foremkę od Guru. Pasuje do różnych kształtów podajników w zbliżonym rozmiarze. Foremkę Prestona używam tylko, jeśli używam podajnika Prestona, lub innych o identycznych wymiarach. Zawsze łowię na dwie wędki i nie lubię używać do każdej innej foremki. A Guru pasuje do Mikado Douglas i Aperio, Drennana, Prestona, ZHIBO, Matrixa Alloy Method Feeder i Alloy Open , GURU Hybrid i wielu innych. Jedyna wada, że nie ma rozmiaru XL.
Z Drennanem Method Bomb nie umiem się zgodzić, ponieważ to bardzo fajny podajnik (jeśli ktoś chce mieć sztywno łącznik). Można stosować duże przynęty, dość dobrze trzyma miks i jest wykonany pięknie jak żaden inny. Do tego obciążenie z przodu powoduje, że całkiem fajnie lata i ładnie wcina się w wodę. Do kiełbasek jest faktycznie bardzo dobry, choć ja rzadko z tego korzystałem, bo lot tych kiełbasek pozostawia wiele do życzenia. Trochę nim łowiłem i nie narzekałem. I pewnie by został dalej gdyby nie foremka z Prestona (i mniejsza z Zhibo), która dla mnie jest bezkonkurencyjna. Chociaż pasują one tylko do Prestonów, Matrixów i Zhibo.
Zhibo ma też 40 g, 60 g i 80 g poza tymi, które wymieniłeś. Niestety jest słabo z dostępnością odkąd Stachu to zareklamował w jednym z filmów Lucia. Szkoda, że nie mają XL- i, bo Preston stałby się niepotrzebny
![Mrugnięcie ;-)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/wink.png)
Na Douglasy łowiłem i jest to fajny podajnik poza tą gównianą rureczką i krętlikiem w gumowej obudowie w starej wersji. Ale foremka posłała go na półkę w garażu, razem z Drennanem.
Jeśli to tylko trzpień ma trzymać podajnik, to tym gorzej dla Matrixa, bo trzpień tam się ledwo trzyma i każde mocniejsze dotknięcie sprawia, że się wysuwa. Wiadomo, że podajnik nie będzie spadał zawsze z kołka ale może się to zdarzyć przy tak luźnym zamocowaniu. Preston jest duuużo lepszy w kwestii zamocowania kołka do podajnika. Próbowałeś ściągnąć kapturek z Prestona ICS? Moim zdaniem różnica jest kolosalna. Ja na wszelki wypadek powymieniałem te kapturki na zdecydowanie ciaśniejsze i dopiero teraz jest tak jak powinno być od początku.
Aperio XL łowiłem na przynęty do 12 mm i nigdy nie miałem problemu żeby ten talerzyk przeszkadzał. Aczkolwiek jakiegoś większego sensu w jego istnieniu nie widzę.
Oczywiście, można dokleić miks nawet tak żeby poleciał 15 metrów w dół. Ale np. łowiąc na dwie wędki na różnych głębokościach łatwiej jest założyć na jedną jakiś zabudowany podajnik niż rozrabiać dwa miksy albo czekać 5 minut aż mocno doklejony zacznie pracować. Nie każdy łowi karpie na komercji, niektórzy dość często przerzucają. Ja np. nie przepadam za mocno doklejonymi.
Dystans 40 metrów, to żadne wyzwanie dla podajników. Ostatnio łowiłem na 80 metrach (z kijków) podajnikiem otwartym Zhibo i w żaden sposób nie doklejony pellet z czapką z zanęty bez stresu dolatywały na miejsce i dawały ryby. Tyle, że głębokość ok. 2 m.
Foremka z Guru jest faktycznie bardzo uniwersalna jeśli chodzi o kształt obsługiwanych podajników.