Ostatnio widziałem na fb artykuł właśnie o niehumanitarnym traktowaniu karpi w marketach. Od komentarzy włos jeżył się na głowie, wiele z nich w stylu "przecież to tylko żarcie", "wielkie mi halo", "co w tym złego"... Jeden pan stwierdził nawet, że karp to nie zwierzę
