Spombowanie ma sens, niezależnie od głębokości. Trzeba brac poprawkę na prąd wody, na pewno na głębszej wodzie zrezygnowałbym z zanęty, za to skupił się na ziarnach, pelletach od 4 mm wzwyż, kulkach pokruszonych, połówkach. Trzeba sobie zdać sprawę, ze na takim dywanie podajnik wygląda idealnie.
Filip, co do Twojego pytania, to ja nęciłbym miksem ziaren (konopie, trochę kuku, pszenica), pelletami (miksem) i zanętą. 10 spombów w punkt robi ładny dywanik, nie jest on jednak gruby, frakcja spadające od powierzchni rozkładają sie na większym polu. Podajnik na tym wygląda idealnie. A kombinować też możesz. Na przykład lin - konopie głównie, trochę zanęty, kuku i pelletów - i na to podajnik. Ściąga mocno uwagę ryby. Nie musisz łowić na to na co nęcisz! To nie zawsze zda egzamin, jest dobre przy kulkach na przykład, ale w rozsądnej ilości. Jeżeli jednak na zaspodowanym miejscu położysz podajnik z torebką PVA, gdzie pellety karpiowe są z pelletem pikantna kiełbasa, to jest super. Pellety ściągają uwagę ryby będącej w polu nęcenia, sam odróżniający się pellet przynętowy, działa bardzo szybko. Mi taka kombinacja sprawowała się idealnie. Nie musi być pikantna, ale coś odróżniającego się jest OK.