Mój ulubiony serial i jedna z ulubionych scen
Jedna z moich ulubionych scen, to jak Marcy przychodzi do nich z kurczakiem i Bundy po niej jedzie przez kilka minut. Takie wrzuty na garba dostała, że myślałem, że się poszczę

Jeszcze był dobry odcinek, jak młody się zjarał na solarium
