Korpus tak, ale rotor już nie, podobnie jak skok posuwu.
Wierząc ulotce dołączonej do pudełka z ecusimą różnica między 4000 a 3000 jest TYLKO w wielkości szpuli !!!
Kwestionuje wiedzę Cześka, ma jaja

To nie jest kwestia jaj, ani jajecznicy

Raczej tego, jakie mniemanie o klientach mają może nawet nie producenci, ale ich marketingowi poeci. Nawet w katalogach zawsze brakuje mi podstawowych opisów jak wymiary. Za te wymiary cenię np. rybarskiepotreby. Za to mamy w katalogach trzy strony pindolenia o nowoczesnych technologiach, choć nikt nie napisze, na czym polega różnica, że nowe jest lepsze od starego, tak jak o różnicach w obudowie w poszczególnych modelach, sposobie pracy, efektach - ani słowa. Nie będę dosadny, bo mam poświąteczny nastrój, ale czasem czuję się jak debil wśród debili traktowany jak debil przez debili (z całym zrozumieniem jednostki chorobowej i ludzi faktycznie nią dotkniętych).
Wracając do meritum: skąd mam znać się na szczegółach poszczególnych konstrukcji, skoro nawet pakowacz ma mnie w d...? Mam wszystko rozkręcać? Kop3k, absolutnie nie piję do Ciebie, chodzi mi o brak szacunku dla klientów. Kurde, czy wędkarze to stado rozhisteryzowanych, zmenstruowanych bab przed Sylwestrem?

Jeżeli płacę wymiernym środkiem płatniczym, gdyż ma on każdorazowo charakter wymienialny, to oczekuję konkretów i pełnej informacji, a nie tego, że moje włosy będą fenomenem, a coś przywróci im blask. Blask mam na łysinie, a tych parę włosów woli żyć w cieniu
