Czołem!
Co tak krótko, Maćku? Jakbym mógł, to bym posiedział na lodzie cały dzień
Fajnie, że dwa okonie siadły!
Ja dziś po dyżurze wypiłem Red Bulla i pognałem na ryby. Miałem tylko 3 godziny na łowienie.
Okoń słabo żeruje. Niemrawy zwykle jest w tym czasie. Tym bardziej, że lód coraz grubszy, przykryty śniegiem.
Od zeszłego tygodnia lód zwiększył swą grubość o parę centymetrów. U nie dziś do 23 cm. Warto dodać, że na tym zbiorniku zwykle jest cienki lód. Podejrzewam zatem, że są akweny, gdzie może być ok. 30 cm.
Dawno już nie było takich dobrych warunków do wędkowania spod lodu.
Najpierw na blaszkę przywalił zębaty 53 cm.
Potem, również na blaszkę, wziął okoń 27 cm.
Kolejny 18-centymetrowy okonik wziął również na blaszkę.
Kiedy słońce już zachodziło, na mormyszkę skusił się znowu taki 27 cm.
Jeden okoń spięty również na mormyszkę.
Tak więc kiepściutko. Jestem jednak w dobrym nastroju, bo siedziało się bardzo przyjemnie.