Witam zapaleńców
Mordka mi się cieszy od samego rana, w dniu dzisiejszym bowiem, oficjalnie otworzyłem swój sezon 2017
Na wstępie uprzedzam, że w tej fotorelacji zdjęć ryb nie będzie...niestety zaliczyłem tak zwany "klasyczny blank".
Swoją przygodę zacząłem około godziny 10 nad jedną z niewielkich śląskich rzeczek.
Uzbrojony w delikatną machówkę i zestaw ze spławikiem typu "stick" oraz paczkę pinek, próbowałem skusić do
brania jakiś białoryb.
Można powiedzieć, że zacząłem klasycznie dla siebie, w przeszłości wielokrotnie otwierałem sezon w tym właśnie miejscu ze spławikówką.
Rybki współpracowały różnie, raz lepiej raz gorzej
Niemniej jednak jest zawsze szansa na płotkę, klenia, leszcza czy jazia. Zdarzały się przyłowy typu okoń, karaś a nawet brzana. Dzisiaj niestety nie sprawdziły się stare miejscówki. Poziom wody w rzece był strasznie niski, rzekłbym katastrofalny. Do tego w płytkiej i przejrzystej wodzie, operujące dzisiaj mocno
również w moim odczuciu nie pomagało.
Tak więc po mimo, iż odwiedziłem kilka bankowych miejsc, niestety zszedłem dzisiaj bez brania. Co prawda inne atrakcje mogły mi dzisiaj zastąpić rybki, ale nie miałbym odwagi się skusić
Wytrzymałem 3 i pół godzinki, po czym postanowiłem wracać. Po drodze postanowiłem zrobić króciutki zwiad, wzdłuż brzegu legendarnego zalewu rybnickiego.
Woda budzi respekt, jest specyficzna ale kusi wędkarzy. Tych siedziało całkiem sporo jednak w innej części zbiornika. Z mojej
strony przeważało ptactwo, mewy, kaczki i kilka kormoranów.
Powiem szczerze, że naszła mnie myśl by o ile zima nie odpuści zbyt szybko, namówić w końcu swoją ekipę, aby spróbować swoich sił na tym łowisku. Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym a do tej pory nie udało się tego uczynić.