Gratuluje wyników - ładnie łowicie
Wow, widzę zaatakowaliście Biestrzynnik
Miłej zabawy!
Z gorszych wiadomości, o ile łowicie na jedynce - podobno padło tam ryb trochę zimą, ale i tak Red Agressor zrobi swoje
Ja zaliczyłem nockę na Tamizie, na odcinku w Chertsey. Jest to 'ciężki' kawałek rzeki, z wynikami dość słabymi, zwłaszcza jak woda nie ciągnie, to co kręci, to, że jest tam karpia troszkę. Te się nie dały schwytać, natomiast zaliczyłem 10 wielkich leszczy, do 65 cm. W jakiś dziwny sposób te są większe tam, są grube i mają większą wagę. Rządził podajnik z amortyzatorem i PVA - dał 8 ryb, koszyk przelotowy z Guru - dwa. A trzecia wędka - feeder ustawiony 'do góry', nie dał ani jednej ryby nocą, dopiero kilkanaście płoci o poranku na kukurydzę. Miałem też branie z obcinką, jakieś dziwnej ryby
Humor psuły mi napotkane śmieci - musiałem posprzątać stanowisko, w krzakach w kilku miejscach zostawiono butelki i puszki po piwie, puszki po kukurydzy, z ostrym wiekiem uchylonym do góry. W kilku miejscach różne śmieci i znak szczególny - puszki po polskim piwie - Żubr, Lech. Kosz na śmieci 50 metrów dalej! Co za kanalie tak robią? Niestety, rodacy pracują na naszą opinię, ryby pewnie też beretują