Sylwek a ja taki oto wynalazek stosuje do nawlekania igieł. Tym chyba szybciej uda się nawinąć plecionkę na stoper
Witam
Jurek brawo, że przypomniałeś! Ja też używam niektórych wynalazków. O tym mógłbym spokojnie napisać pracę magisterską

Pomimo, że nie byłem nigdy studentem

Jurku Twoje rozwiązanie jest wyśmienite, pod jednym warunkiem - do przewlekania żyłki przez oczko haczyka, z pushstopem byłoby trudniej. Jest maluteńka dziurka w pushstopie. Trudno byłoby Twoim urządzeniem nacelować w tą dziurkę i dużo czasu to zajmuje. I trzeba uważać, gdy przeciągamy grubszą plecionkę przez dziurkę, żeby Twoim urządzeniem drut nam nie pękł. Nie oszukujmy się, żyłką jest mocniejsza

Więc śmiało możemy przeciągnąć i pociągnąć plecionkę przez nie wielki otworek pushstopa. Twoje urządzenie jest wyśmienite, ale do haczyków z oczkiem

!

Jurku!
Ja o tym koledze napisałem ale w prostszy sposób z zastosowaniem żyłki. Bo nie oszukujmy się, żyłką i nie wielkim jej odcinkiem możemy przewlec kilka rzeczy, zrobię prezentację na zdjęciach jak ja to widzę, ze swoimi zabawkami.
Stół montażowy, kilka zabawek na nim i zaczynamy zabawę.

Tak jak Ty Jurku, ja stosuję też igły, tylko innej i ciut dłuższej firmy Radical jak na łóżku. Jedną taką igłą mogę wiele rzeczy poprzewlekać.

Pushstopy oczywiście innej firmy i z większym otworkiem, bo Twoje urządzenie nadaje się do przewklekania igieł a igły nie mają dziurki tylko oczko. I łatwiej Twoim urządzeniem jest przewlec przez oczko a nie przez mały otworek.

I tą igłą Radical nie ma problemu z przewlekaniem pushstopa, oczywiście takiego jakiego zademonstrowałem. Zauważmy, że żyłka to samo nam zrobi. Tak jak Twoja igła przy nie wielkiej dziurce, lecz z większym trudem przy innym pushstopie.

Dalej, tą moją igłą Radical tak jak w tym przypadku służy mi do przewlekania żyłki lub plecionki przez podajnik, żyłka normalna też się do tego nadaje, zaś Jurku Twój przewlekacz jest za krótki.

Jedno machnięcie i przełożone.

Wszelkie rodzaju ciężarki przelotowe. Tą jedną igłą - zastosowanie tej igły niesamowite. Tak samo jak i żyłka w szybki i prosty sposób.

Jednym ruchem i gotowe.

Wszelakiego rodzaju i długości gumki jedną igłą, zastosowanie to samo co ze zwykłą żyłką.

Jednym ruchem i mamy przełożone.

A jeżeli nie mamy takiego urządzenia do przewlekania igły, którą nam zaprezentował Jurek, to możemy użyć tak jak ja to robiłem do tej pory druciki, które mamy przy stoperach.

I też to nam daje radę, tak jak w przypadku przewlekacza Jurka. Oczywiście można użyć też żyłki, o której wspominałem.

Działanie takie samo jak w innych przypadkach i przekładanie plecionki także.

Zastosowanie moich drucików do oczka haczyków. Tak jak w Twoim przypadku Jurku rozwiązanie wyśmienite!


Jednym ruchem i mamy przewleczoną plecionkę przez oczko haczyka, tylko musimy dobrać odpowiednią grubość drucika, tak jak i siłę przewlekania czyli szarpnięcia, żeby nam się to wszystko nie rozpie*przyło.

Czyli Jurku mamy to samo na myśli, tak samo to używamy, pokazałem to oczywiście przy kilku wariantach. I teraz trzeba się zastanowić, do każdej tej rzeczy jak się nie ma takiej igły jak ja firmy Radical, która w większości przypadku służy temu samemu, to najlepszym rozwiązaniem jest prosta, cienka żyłka do tego wszystkiego co pokazałem. Co nic nas nie kosztuje. Zajmuje mało miejsca. Mamy zawsze nad wodą i nie musimy kupować, używać wielu rodzai igieł.

Pozdrawiam
ps. bo nie oszukujmy się, działanie tej żyłki jest takie samo co naszych wszystkich przewlekaczy

!
Jurku masz ode mnie

za przypomnienie mi tematu o przewlekaniu tego wszystkiego co da się przewlec!