Fajnie wychodzi Wam zabawa z zabezpieczaniem ostrza.
A jeśli marzy Wam się opracowanie o stalach to po pierwsze za cienki w uszach jestem, żeby się tym zająć a po drugie to robota na lata bo nie da się opisać w kilku czy kilkudziesięciu zdaniach. Nawet za kilka tys zł bym się tego nie podjął.
Różne stale, różnych firm, różne hartowania w zależności od stali, miejsca hartowania, rodzaju noża do jakiego jest przeznaczona itp.
Oj nie...
To jest wiedza która mnie przerasta i chyba nie ma kogoś kto by się w tym wszystkim połapał i kto poznałby najlepsze sposoby obróbki dla wszystkich stali. A nawet tym którzy mają największe doświadczenie w kraju zdarzają się wpadki.
Ujmijmy to w taki naprostrzy sposób.
Wysoko hartowana - ciężej się ostrzy, lepiej sprawdza sie w mniejszych nożach, dłużej trzyma ostrość, w dużych nożach może pękać przy uderzeniu czy pracy wymagającej jakiś naprężeń bo jest twarda i sztywna.
Nisko hartowana - łatwo się ostrzy, nawet na kubku, kawałku sedesu, kartonie z tektury itp. Szybko się tępi. Nadaje się do dużych noży lub do tych ciężko pracujących. Nie pęka, nie wykrusza się a za to wygina.
Oczywiście to wszystko jest bardzo płynne i niektóre stale dobrze będą się sprawować np. przy wyższym hartowniu a przy niższym nie uda się wydobyć wszystkich jej zalet. Albo całkiem odwrotnie.
To takie ogólne zasady. Choć zapewne jak we wszystkim bywaj wyjątki.
NIE MA NA ŚWIECIE NOŻA KTÓRY SIĘ NIE TĘPI.
Nawet w najdroższych ostrość spada i da się to zauważyć. Warto często podostrzać nóż. Wtedy nie tępi się zbyt mocno i łatwiej się ostrzy.
Mijecie też świadomość, że nie jestem metalurgiem, nie znam się na hartowaniach bo to bardzo poważny, skomplikowany i odpowiedzialny proces. Wiem jak się sprawują niektóre stale w wielu nożach. Znam ogólne zasady ale to są raczej doświadczenia z życia wzięte a nie jakaś ścisła nauka.