A jeśli chodzi o zapraszanie do zabawy czy inne łańcuszki to wiele osób się na mnie obraża bo zbywam takie coś milczeniem. Różne nominacje i inne takie. Jak jest coś fajnego to można na PW napisać. No nie lubię. Ale nie przejmujecie się bo sam wiem, że dziwny jestem.

Doszło do tego, że normalność dziwi. O, tempora...
Mieć hobby - dziwne.
Mieć wiedzę - głupie i po co, jak można pogooglać.
Skopać ogródek zamiast wędzić tyłek na siłowni - nieefektywne.
Woleć schaboszczaka niż sushi - nie trenduje.
Ubrać się normalnie, a nie jak pipka w rurki - wieśniak.
Mam to w d..., idę spać w wieśniacką pościel, bez jonizatora. Nara
