Co do wiertła - to mam ich kilka. Maleńkie wiertło z ESP 1 mm słuzy do robienia wstępnych dziur w pekających i słabszych przynętach - jak np. w pellecie truskawkowym z Sonubaitsa. Wiertło 1,5 mm mam z Drennana i jest świetnie zrobione. Inne karpiowe miało słaby uchwyt, przy Drennanie ktoś pomyślał. Rolowanie palcami powoduje szybkie nawiercanie. Niby 'pierdoła' ale skraca robotę na maksa.
Igła - polecam kupic kulki Tutti Frutti z Sonubaitsa (lub inne przynety w charakterystycznych pudełkach) - i igła jest w środeczku, jeżeli nie,to polecam Drennana z nowu. W obu przypadkach sa one ze stępionymi końcówkami i pasują do push stow idealnie. Ostre igły się do tego nie nadają.
Można tez samemu się pobawić. Kupic sobie kilka wierteł - 1 mm, 1.5mm i 2.5 mm i osadzić je w korku na przykład z dodatkiem kleju.
Polecam kilka średnic wierteł, do różnych przynęt. Bo pushstopy XL z Korum mozna montować do bardziej 'karpiowych' przyponów - ale nie ma do nich wierteł (igła ta sama).
Można też kupić szydło, pomocne przy kulkach i większych pelletach.
co wazne - zawiodłem sie na dwóch zestawach karpiowych z igłami, wiertłami itd. W jednym uchwyt jest niczym pogrubiona moneta - i do wiercenia jest to koszmar. Dlatego wole dedykowane do feedera rzeczy, bo są tak zrobione aby szybko działać, i ich jakośc jest tez lepsza. Drennana uchwyt to coś w rodzaju kauczuku, mocne i nie ślizgające się tworzywo. Niektóre plastikowe nie sa tak dobre... Przy intensywnej sesji takie rzeczy sie liczą.