Mam dużą puszkę smaru ŁT 42 - zwykły litowy. Jakieś pół kilo smaru grafitowego od Shella. Smaro-olej do Atlantica do mechanizmów rowerowych (taki płynący smar, jak miód, bardzo lepki). Olej lniany (?) do maszyn precyzyjnych (np. maszyn do szycia).
Pod rolkę kabłąka daję pół kropelki oleju, ale na trybiki zaaplikuję - jak piszesz - zwykły litowy.