Autor Wątek: CSL - jak i na co?  (Przeczytany 19788 razy)

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 61
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #15 dnia: 31.01.2017, 21:36 »
JKarp na innym forum polecił mi CLS i przyznam się szczerze , świetnie sprawdził mi się jako dodatek do grubej mieszanki w czasie nęcenia leszczy .

Więc uważam , że leszcze tez wabi , na równi z czosnkiem od barton. A w tym roku mały powrót do korzeni i próby z nostrzykiem .
Nostrzyk super sprawa. U mnie szczególnie w upalne dni. Na szczęście u mnie na łąkach w okolicy jest tego do bólu... :)

I dlatego jest taki skuteczny na Twoich wodach, bo pyli i dociera do wody ... Z innej beczki skuteczna jest także Kozieradka. Chcę ją kupić i dosypać odrobinę do miksu - zobaczymy 8)
 

Nostrzyk to w moich początkach wędkarstwa był podstawą zapachu ciasta na rybki :)
Teraz trochę zapomniany jak i samo ciasto :)

Co do kozieradki to mnie zawiodła w tym roku całkowicie :-\

Może jedynie w początkiem maja,końcem kwietnia .
Wczasie zasiadek za linami jeszcze się sprawdzała w połączeniu z zanętą lorpio red worm , ale śmiem wątpić .
Bardziej je chyba wabiły siekane gnojaczki i rosówki razem z konopiami w zanęcie .


Swoją drogą , w tym roku mam plan nawilżać zanętę pod liny właśnie zblendowanymi robalami .
Feeder & spinning

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #16 dnia: 31.01.2017, 22:30 »
JKarp na innym forum polecił mi CLS i przyznam się szczerze , świetnie sprawdził mi się jako dodatek do grubej mieszanki w czasie nęcenia leszczy .

Więc uważam , że leszcze tez wabi , na równi z czosnkiem od barton. A w tym roku mały powrót do korzeni i próby z nostrzykiem .
Nostrzyk super sprawa. U mnie szczególnie w upalne dni. Na szczęście u mnie na łąkach w okolicy jest tego do bólu... :)

I dlatego jest taki skuteczny na Twoich wodach, bo pyli i dociera do wody ... Z innej beczki skuteczna jest także Kozieradka. Chcę ją kupić i dosypać odrobinę do miksu - zobaczymy 8)
 

Nostrzyk to w moich początkach wędkarstwa był podstawą zapachu ciasta na rybki :)
Teraz trochę zapomniany jak i samo ciasto :)

Co do kozieradki to mnie zawiodła w tym roku całkowicie :-\

Może jedynie w początkiem maja,końcem kwietnia .
Wczasie zasiadek za linami jeszcze się sprawdzała w połączeniu z zanętą lorpio red worm , ale śmiem wątpić .
Bardziej je chyba wabiły siekane gnojaczki i rosówki razem z konopiami w zanęcie .


Swoją drogą , w tym roku mam plan nawilżać zanętę pod liny właśnie zblendowanymi robalami .

Gnojaki to piękna sprawa. Jakieś dwie dekady temu gdy byłem w podstawówce, wspólnie z kolegą jeździliśmy po gnojaki do gospodarza. Wystarczyło kopnąć kilka razy łopatą i mieliśmy ich całą masę. Do tego żwawe i z żółtym sokiem - rewelacja na ryby. W tym roku spróbuję zamówić większą ilość dendrobeny, pociąć ją nożyczkami do robaków i do zanęty. Łowisko, na które jeżdżę obfituje w duże leszcze, na które nikt się nie nastawia, bo większość to karpiarze. Tak więc nastawię się ja, ponieważ będąc tam tylko 1x udało mi się wyjąc 3 fajne łopaty 8)
Pozdrawiam Seba

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #17 dnia: 31.01.2017, 22:48 »
Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja jakoś nie mam wiary w kupne dendrobeny, za wyjątkiem skarlałych okonków nic na nie nie złowiłem. Za to naturalne kompościaki - całkiem inne efekty.
Pozdrawiam - Gienek

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #18 dnia: 31.01.2017, 22:51 »
Dwa duże wiadra mam dżdżownicy kalifornijskiej, kupiłem 100 szt., a po zimie mam pełno, aż na dwa wiadra musiałem rozsypać.

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #19 dnia: 31.01.2017, 23:13 »
Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja jakoś nie mam wiary w kupne dendrobeny, za wyjątkiem skarlałych okonków nic na nie nie złowiłem. Za to naturalne kompościaki - całkiem inne efekty.

Kompościaki to zupełnie inna bajka! Dlatego zastanawiam się, jak to wykombinować i zaadoptować je w działkowym kompostowniku, żeby rosły i czekały na swoją kolej 8)
Pozdrawiam Seba

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #20 dnia: 31.01.2017, 23:19 »
Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja jakoś nie mam wiary w kupne dendrobeny, za wyjątkiem skarlałych okonków nic na nie nie złowiłem. Za to naturalne kompościaki - całkiem inne efekty.

Kompościaki to zupełnie inna bajka! Dlatego zastanawiam się, jak to wykombinować i zaadoptować je w działkowym kompostowniku, żeby rosły i czekały na swoją kolej 8)
jak chcesz żeby  przyszły same i chciały  mieszkać u Ciebie to musisz  zrobić  tak😊

Warto wiedzieć! Nasza czytelniczka, Pani Władysława, na facebook podała przepis jak zachęcić dżdżownice do przebywania w kompostowniku. Chodzi tu o naturalnie występujące dżdżownice, dzięki czemu unikniemy konieczności sprowadzania dżdżownic kalifornijskich, a pomoże nam w tym bardzo powszechny chwast. Wg przepisu całe rośliny mlecza (mniszka lekarskiego) zalewa się letnią wodą (ok. 40°C) i pozostawia do następnego dnia. Tak przygotowanym maceratem polewamy pryzmę kompostową. Warto to zrobić kilka razy w sezonie


Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #21 dnia: 31.01.2017, 23:27 »
Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja jakoś nie mam wiary w kupne dendrobeny, za wyjątkiem skarlałych okonków nic na nie nie złowiłem. Za to naturalne kompościaki - całkiem inne efekty.

Kompościaki to zupełnie inna bajka! Dlatego zastanawiam się, jak to wykombinować i zaadoptować je w działkowym kompostowniku, żeby rosły i czekały na swoją kolej 8)
jak chcesz żeby  przyszły same i chciały  mieszkać u Ciebie to musisz  zrobić  tak😊


Warto wiedzieć! Nasza czytelniczka, Pani Władysława, na facebook podała przepis jak zachęcić dżdżownice do przebywania w kompostowniku. Chodzi tu o naturalnie występujące dżdżownice, dzięki czemu unikniemy konieczności sprowadzania dżdżownic kalifornijskich, a pomoże nam w tym bardzo powszechny chwast. Wg przepisu całe rośliny mlecza (mniszka lekarskiego) zalewa się letnią wodą (ok. 40°C) i pozostawia do następnego dnia. Tak przygotowanym maceratem polewamy pryzmę kompostową. Warto to zrobić kilka razy w sezonie

... czyli nasiec mleczu, rozłożyć po kompostowniku i polać przegotowaną wodą w tem 40C ??
Pozdrawiam Seba

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #22 dnia: 31.01.2017, 23:39 »
Nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ja jakoś nie mam wiary w kupne dendrobeny, za wyjątkiem skarlałych okonków nic na nie nie złowiłem. Za to naturalne kompościaki - całkiem inne efekty.

Kompościaki to zupełnie inna bajka! Dlatego zastanawiam się, jak to wykombinować i zaadoptować je w działkowym kompostowniku, żeby rosły i czekały na swoją kolej 8)
jak chcesz żeby  przyszły same i chciały  mieszkać u Ciebie to musisz  zrobić  tak😊


Warto wiedzieć! Nasza czytelniczka, Pani Władysława, na facebook podała przepis jak zachęcić dżdżownice do przebywania w kompostowniku. Chodzi tu o naturalnie występujące dżdżownice, dzięki czemu unikniemy konieczności sprowadzania dżdżownic kalifornijskich, a pomoże nam w tym bardzo powszechny chwast. Wg przepisu całe rośliny mlecza (mniszka lekarskiego) zalewa się letnią wodą (ok. 40°C) i pozostawia do następnego dnia. Tak przygotowanym maceratem polewamy pryzmę kompostową. Warto to zrobić kilka razy w sezonie

... czyli nasiec mleczu, rozłożyć po kompostowniku i polać przegotowaną wodą w tem 40C ??
Oj, problemy z czytaniem ze zrozumieniem :)
Mlecz zrywasz i wrzucasz do np. garnka i zalewasz wodą o temperaturze 40 stopni. Zostawiasz to na dobę i później  polewasz tym wywarem.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #23 dnia: 31.01.2017, 23:43 »
A jak chcesz żeby nie poszły do sąsiada który im również mlecza nasieka to kompostownik zrób metalowy lub z jakiegoś tworzywa ( oczywiście jak już przyjdą do Ciebie )
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #24 dnia: 31.01.2017, 23:48 »
U sąsiada polej mieszanką wody i pogniecionych orzechów włoskich (zielone) lub ich liści - od razu uciekną na powierzchnię.
Pozdrawiam
Mirek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #25 dnia: 31.01.2017, 23:51 »
Również mam zamiar nabyć CSL od Misela, chyba że w oko mi wpadnie inny ;)

Pewnie naturalny i jeden udziwniony :P Do spoda jak znalazł...
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #26 dnia: 31.01.2017, 23:53 »
W baitboxie masz promo na csl o DB.
Pozdrawiam
Mirek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #27 dnia: 31.01.2017, 23:55 »
W baitboxie masz promo na csl o DB.
:facepalm: :P Przed targami nic nie kupuję. A promocje kuszą... Aż sprawdzę z ciekawości po ile mają :)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #28 dnia: 31.01.2017, 23:57 »
Nadal drogo :)
Pozdrawiam
Mirek

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: CSL - jak i na co?
« Odpowiedź #29 dnia: 01.02.2017, 00:02 »
Nadal drogo :)

Zobaczyłem. I tak nie kupię. Nie tym razem :)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)