Spławiki - handmade jakub_wr

[Luk]

I znowu powstają kolejne cacuszka...

[katmay]

A nie próbowałeś do bezbarwnej? Efekt powinien być lepszy

[matchless]

Kolego jakub_wr, jaka była by możliwość zrobienia takich spławików, ze wstępnym obciążeniem i wymiennymi antenkami w gramaturach 8-12 gram (z obciążeniem na żyłkę maksymalnie 2 gr) i długości 45-55 cm?

Dla przykładu:

~ 8 gr - długość 45 cm, obciążenie wstępne 7 gr, obciążenie na żyłkę niecały gram
~ 10 gr - długość 50 cm, obciążenie wstępne 8 gr, obciążenie na żyłkę niecałe dwa gramy
~ 12 gr - długość 55 cm, obciążenie wstępne 10 gr, obciążenie na żyłkę niecałe dwa gramy

Oczywiście mówimy o wartościach przybliżonych.

Czy był byś w stanie wykonać też małe, nieduże spławiczki, w gramaturach od 0,1 do 0,3 gr typowo karpiowe, do łowienia tyczką, z żyłką przechodzącą przez korpus?

[jakub_wr]

Splawiki o długości pół metra?  Hmmm no takich to jeszcze nie robiłem.  Zrobić można oczywiście ale trochę eksperymentów musiałbym zrobić wcześniej. 
Sama antena przy tej długości będzie juz miała takie 8,12 gram wiec raczej już korpusu z basy nie dodam.  Spławik będzie jednym długim patykiem.  Antenki wymienne spokojnie. 
Obciążenie tez ok,  dałbym pręt olowiany taki jak pałka do bocznego troka.  Do tego moje zdobienia z nici i byłoby super. 
Gdzie na takie łowisz,  jaką  techniką? 

Natomiast takie maluszki do bata lub teczki  to już nie moja liga nie mam takich tokareczek.  0.1 gr to u mnie antenki  są takie a gdzie jeszcze jakiś korpus.

[Mateo]

Takie długie to mi się z elektrownią kojarzą (tzw. Rybnikiem)

[matchless]

Splawiki o długości pół metra?  Hmmm no takich to jeszcze nie robiłem.  Zrobić można oczywiście ale trochę eksperymentów musiałbym zrobić wcześniej. 
Sama antena przy tej długości będzie juz miała takie 8,12 gram wiec raczej już korpusu z basy nie dodam.  Spławik będzie jednym długim patykiem.  Antenki wymienne spokojnie. 
Obciążenie tez ok,  dałbym pręt olowiany taki jak pałka do bocznego troka.  Do tego moje zdobienia z nici i byłoby super. 
Gdzie na takie łowisz,  jaką  techniką?

Na dużych jeziorach. Głównie na Rybniku, Pławniowicach. Wszędzie tam, gdzie trzeba rzucać bardzo daleko odległościówką. Kiedyś stosowałem nawet takie 70 cm spławiki. Typowe, długie pałki właśnie, które latają bardzo daleko. Bez korpusu.

Natomiast takie maluszki do bata lub teczki  to już nie moja liga nie mam takich tokareczek.  0.1 gr to u mnie antenki  są takie a gdzie jeszcze jakiś korpus.

Dzięki za odpowiedź. Pytałem tak z ciekawości, bo czasem fajnie jest mieć coś nieco innego niż typowa, maszynowa produkcja.

Takie długie to mi się z elektrownią kojarzą (tzw. Rybnikiem)

Dokładnie, głównie Rybnik.

[jakub_wr]

Jak chcesz takie drobniutkie do bacika to polecam JackaM sam je kupuję .DO takiej drobnicy nie mam cierpliwości ... no i maszyn do toczenia.

http://sklep.gorek-gliny.pl/695,splawik-jacek-m-jeziorowy.html

A o tych do odległościówki pomyslimy - ile takich potrzebujesz ?

[matchless]

Dwa komplety, po trzy sztuki w tych długościach 45,50,55 cm, czyli 6 sztuk. Jeśli chodzi o gramatury to mogą być nawet większe, spokojnie nawet do 14-15 gr (jeśli na przykład ze względu na długość tyle by miały mieć). Rzadko się na takie łowi, jednak czasem brakuje mi takich spławików. W sklepach niemożliwe do dostania.

[jakub_wr]

Czyli długość jest kluczowa a nie gramatura ? Ale oczywiście nie mniej niż 8,10 gram w korpusie.

[matchless]

Czyli długość jest kluczowa a nie gramatura ? Ale oczywiście nie mniej niż 8,10 gram w korpusie.

Dokładnie tak. Długość kluczowa i gramatura nie mniejsza niż te 8/10 gr.

[jakub_wr]

Ok to nie będzie trudne w takim razie, zmajstruję Ci takowe.
A pomyślałem też sobie jak Ty je będziesz transportował. Może jakiś patent z dwuczęściowym spławikiem. Tak żeby dwie części wchodziły do siebie, z uszczelką  a w środku jeszcze dałbym magnesy neodymowe żeby to się nie rozsuwało w locie. ...  hmmm ?

[DvD]

Ok to nie będzie trudne w takim razie, zmajstruję Ci takowe.
A pomyślałem też sobie jak Ty je będziesz transportował. Może jakiś patent z dwuczęściowym spławikiem. Tak żeby dwie części wchodziły do siebie, z uszczelką  a w środku jeszcze dałbym magnesy neodymowe żeby to się nie rozsuwało w locie. ...  hmmm ?

Nooo.. powiem Ci, że ambitnie.. Może od razu coś na kształt Cralusso?

[kop3k]

.... z uszczelką  a w środku jeszcze dałbym magnesy neodymowe żeby to się nie rozsuwało w locie. ...  hmmm ?

Ja poproszę o opcję z aparatem podczas brania MMS cv ryby i 2 zdjęcia (joke)
Co do transportu to od tego sezonu używam tuby po macie pod myszkę

Są opcje o 80 cm wys i 1m (krótsze oczywiście też) są tuby kartonowe ale są też i plastikowe. Koszt podkładki razem z tuba wychodzi taniej niż sama tuba na splawiki porównywalnej jakości

[jakub_wr]

Nooo.. powiem Ci, że ambitnie.. Może od razu coś na kształt Cralusso?

Tylko ambitne projekty przechodzą do historii   
     https://plus.google.com/113591725542879655744/posts/LYtg2VvGU8T

[DvD]

To twoje dzieło? Jeśli nie puszczałoby wody to faktycznie można osiągnąć w ten sposób regulację wyporności.