Mit czy nie mit trudno powiedzieć ale z tego co się orientuje powstał przez sumiarzy chodź mogę się mylić, nawet karpiarze nie często trafiają na sztuki takie 20 kg+ natomiast 5-7 kg to też nie jest słaba ryba ale nie uszkodzi kołowrotka, na połowy suma trzeba mieć mocny sprzęt tam nie praktykuje się wolnego biegu bo jest to pierwsza rzecz co leci w kołowrotku, po prostu tam nie ma co się pieścić przy np 50 - 70 kg.
Dodam tylko ze mam i używam tictaka z wolnym biegiem w rozmiarze 55 jak na razie bez problemu, a już kilka ładnych sztuk dał rade ostatnia karp 14,7 kg bez problemu.
Tu masz rację, przy polowaniu na naprawdę spore miśki, zatrzaśnięcie zbieraka wolnego biegu, podczas odjazdu zapiętej ryby, może się bardzo źle skończyć. Wielu wytrawnych łowców sporych ryb (karpiarze,sumiarze), gdy im się przyjrzeć, blokuje szpulę ręką i przełącza wówczas dźwignię. Odpowiedzią na tą niedogodność jest niejako Quick Drag.
Co by nie mówić, w "naszym" wypadku, nie trzeba się aż tak pieścić

Okuma od wielu lat robi jeden i ten sam, sprawdzony model, gdyby to uszeregować, to mamy : travertine->tactic baitfeeder->longbow XT/ceymar baitfeeder (to samo okrojone z łożysk)