Relacje z filmami zawsze są mega fajne... Bardzo mi się to podoba

Oby więcej i więcej.
Mój rekord pstrąga potokowego to 49cm.
Gratulacje dla łowcy.
W połowie grudnia wstawiłem posta z relacji z zimowego muchowania. Niestety ryb nie było

i mróz -11
Dwa tygodnie temu nie mój przyjaciel po 40 minutowej walce wygrał z pstrągiem tęczowym 63cm 3,96kg... Szkoda bo on ryby zjada

Wstawię fotkę bo takich ryb mało a rzeka Reda rzadko obdarza rybami
To foto z Rzeki Redy... Polska i PeZetWiu. Szkoda że taka ryba nie może dalej pływać....Ale to gatunek, który nie jest naszym rodzimym, tylko uciekinier z tuczarni co po jakimś czasie wrócił z morza.
Na marginesie: Ryba ma zniszczone płetwy... jest to efekt walk w trocią lub łososiem. Myślałem że to uciekinier co się upasł na rzece, ale łuska odpadała mu po dotknięciu, czy przybysz z morza.
Jak zaczynałem swoją przygodę z wędkarstwem na wodach "górskich" na pomorzu to w roku 98 był zakaz zarybiania pstrągiem tęczowym w dorzeurzu rzeki Redy. Jest do dziś. Ale przyroda robi nispodzianki i bywa tak że po wybitnycj ulewach i z chodowli po fali powodziowej idą ryby do rzek... a póżniej do morza... i taki to efekt....