Autor Wątek: Nieudana konserwacja kołowrotka  (Przeczytany 8035 razy)

Offline kubik63466

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 384
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Nieudana konserwacja kołowrotka
« dnia: 02.03.2017, 23:34 »
Witam.
Dzisiaj postanowiłem wyczyścić swój sprzęt. Czyli podstawowe rzeczy: wypolerować kije i kołowrotki.
Kiedy już skończyłem, postanowiłem raczej naoliwić niż nasmarować swój kręciołek, wpuszczając pod szpulę i pod korbkę do środka kołowrotka oliwkę. Przez moją głupotę smar w sporej częsći wypłukał się i teraz.... kołowrotek jakby jedzie na sucho obcierając o siebie elementami.
Co mogę zrobić ? Oddać go na gwarancję ? Przyjmą gdy zobaczą oliwkę w całym kołowrotku?
Czy we własnym zakresie powycierać lub odsączyć oliwkę ?
Jeszcze jedno pytanie z mojej strony: czy chcąc usunąć oliwkę i nasmarować go tak, by przynajmniej szpula nie przecierała się tak bardzo przy dokręceniu przedniego hamulca, muszę go rozebrać ?

Z góry dzięki za pomoc.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #1 dnia: 02.03.2017, 23:49 »
Kołowrotek na gwarancji? Ile jej jeszcze zostało?
Zawsze można spróbować.

Oliwka zmyła smar i to da radę usunąć najprościej rozkręcając i czyszcząc elementy tzw. serwis kołowrotka 8)
Oliwka tylko na łożyska! Wszędzie indziej smar.

Daj zdjęcia bo coś ciężko rozumiem o co Ci chodzi.
Przedni hamulec masz? Szpula ma za duży poślizg względem hamulca? Jak tak to wystarczy przetrzeć nawet chusteczką.

Offline kubik63466

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 384
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #2 dnia: 03.03.2017, 00:17 »
Mam przedni hamulec, co do oliwki jest jej bardzo dużo pod szpulą i w szpuli pod hamulcem nie wiem czy każda oliwka ma takie właściwości jak moja od daiwy. Nie jest zbyt tłusta i gęsta, w końcu to oliwka.
I przy przykręceniu hamulca gdy występuje większe tarcie, oliwka nie daje rady.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #3 dnia: 03.03.2017, 00:21 »
Mam przedni hamulec, co do oliwki jest jej bardzo dużo pod szpulą i w szpuli pod hamulcem nie wiem czy każda oliwka ma takie właściwości jak moja od daiwy. Nie jest zbyt tłusta i gęsta, w końcu to oliwka.
I przy przykręceniu hamulca gdy występuje większe tarcie, oliwka nie daje rady.

Zdjęcie, jaki kołowrotek.. Tak to trochę ciężko więcej powiedzieć pomijając wytrzyj. Oliwkę gdzie wlewałeś nad szpulą? Może zalałeś hamulec?
Co to znaczy, że nie daje rady? Szpula się za bardzo kręci?

Offline kubik63466

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 384
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #4 dnia: 03.03.2017, 00:57 »
Rozumiem że ciężko mnie zrozumieć, co do zdjęć, dopiero jutro będę w stanie je zrobić, więc może tak:
Kołowrotek to cormoran corcast 6 pif hyper jet s 3000.
Kołowrotek posiadam rok. Z tego co wiem jeszcze jest chyba kolejny rok na gwarancji.
Mówiąc że dałem za dużo chodzi mi o to że wypłukałem smar który ma dużo lepsze właściwości poślizgowe i zalałem go oliwką która jest prawie jak woda, i przy mocnienszym skręceniu hamulca w kołowrotku np zeby przychamować rybkę, występuje duże tarcie i skrzypienie nad szpulą w hamulcu lub też w szpuli. Problem skrzypienia i tarcia o siebie części nie występuje w środku kołowrotka tylko w szpuli Miejscem zalania oliwką są jego bebechy, wlałem tam oliwkę odkręcając nakrętkę z rączką od kołowrotka, oraz cała szpula od środka, i na górze w miejscu bytu hamulca (okrągłego pokrętła do ustalania siły z jaką ryba może wyciągać żyłkę).
Lepiej tego nie umiem objaśnić ;D. Dzięki za starania. Narazie to musi wystarczyć. Mam nadzieje że coś przybliżyłem
 

Kadłubek

  • Gość
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #5 dnia: 03.03.2017, 01:17 »
Rozumiem że ciężko mnie zrozumieć, co do zdjęć, dopiero jutro będę w stanie je zrobić, więc może tak:
Kołowrotek to cormoran corcast 6 pif hyper jet s 3000.
Kołowrotek posiadam rok. Z tego co wiem jeszcze jest chyba kolejny rok na gwarancji.
Mówiąc że dałem za dużo chodzi mi o to że wypłukałem smar który ma dużo lepsze właściwości poślizgowe i zalałem go oliwką która jest prawie jak woda, i przy mocnienszym skręceniu hamulca w kołowrotku np zeby przychamować rybkę, występuje duże tarcie i skrzypienie nad szpulą w hamulcu lub też w szpuli. Miejscem zalania oliwką są jego bebechy, wlałem tam oliwkę odkręcając nakrętkę z rączką od kołowrotka, oraz cała szpula od środka, i na górze w miejscu bytu hamulca (okrągłego pokrętła do ustalania siły z jaką ryba może wyciągać żyłkę).
Lepiej tego nie umiem objaśnić ;D. Dzięki za starania. Narazie to musi wystarczyć. Mam nadzieje że coś przybliżyłem
 

Wlałeś oliwkę do środka na bebechy? Tak rozumiem.

Gdzie występuje to za duże tarcie? W szpuli na hamulcu? Wlałeś oliwkę pod pokrętło hamulca na szpulę? To zalałeś tarcze hamulca i szpula kręci się pomimo dokręcenia pokrętła hamulca.

Na pierwsze: rozkręcenie kołowrotka, kąpiel w nafcie, wytarcie tam gdzie nafty nie można użyć, przesmarowanie smarem i złożenie.
Oliwka tylko na łożyska.

Na drugie: prawdopodobnie zalazłeś hamulec tj. podkładki w hamulcu i szpula za bardzo Ci się kręci pomimo dokręconego hamulca.
To też ściągniecie szpuli, zdjęcie sprężynki i wyczyszczenie podkładek (zależy z czego są ale też naftą) na które minimalnie olejku.
Dosłownie minimalnie: kropelka na palce, rozsmaruj na palcach, przetrzyj palcami podkładki i złóż do kupy.

aroo04

  • Gość
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #6 dnia: 03.03.2017, 06:27 »
Przede wszystkim nie liczyłbym na serwis gwarancyjny. Po drugie, ten kołowrotek jest dość prosty w budowie. Trzeba rozkręcić i w miarę możliwości wyczyścić bebechy na zew kołowrotka, ja bym to zrobił benzyną ekstrakcyjną, a później wszystko co ruchome nasmarowałbym smarem grafitowym. Co do podkładek hamulca to jak kolega wyżej. Nie można ich smarować zbytnio, bo ich hamowanie zależy od tarcia raczej aniżeli poślizgu.

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #7 dnia: 03.03.2017, 08:03 »
To go zalałeś ;)
Pasowałoby przykleić na początku działu temat o konserwacji kołowrotków, w sumie nieco tam napisałem.

Jak już koledzy napisali wcześniej: wymyć, osuszyć, założyć nowe środki i działać dalej.
Podkładki hamulca można osuszyć bibułą, husteczką czy np ręcznikiem papierowym. Wkładasz podkładki pomiędzy 2 ręczniki ułożone np na deseczce i przyciskasz drugą (nie za duży jednak ciężar). Papier wyciągnie większość oleju. Kilka razy trzeba ten papier wymienić, dobrze postawić to w ciepłym miejscu, na słońcu, koło grzejnika.
Po 1-2 dniach podkładki będą suche jak wiór. Nasącza się je olejem opartym na teflonie (PTFE) w ilości kilku kropel na podkładkę (ma być tłusta, ale nie napita jak gąbka). Równie dobrze można użyć lekkiego, acz lepkiego smaru, zawierającego teflon (idealnie pasuje Shimano DG01).

Co do wnętrza, to dobrze by było wypruć wszystko i wymyć naftą lub benzyną, następnie wystarczy zaaplikować zwykły smar litowy do takiej konstrukcji.

Temat gwarancji i smarowania jest bardzo ciekawy.
Jeśli przewertujemy pudełko chociażby z shimanowskiego Baitrunnera D, to okaże się że jest w nim książeczka - instrukcja użytkownika.
Wymieniono w niej standardowe czynności związane z eksploatacją i czyszczeniem, w tym smarowanie ;)
Okazuje się, że producent zaleca coroczny, porządny serwis i smarowanie, wiadomo, że najlepiej we własnym, firmowym serwisie. Co więcej, polecane środki smarne oraz odnośnik do schematu i wykazu części, aby się nim wspomóc, gdy decydujemy się na serwis we własnym zakresie. W instrukcji jest opis czynności, które należy podjąć, aby odkręcić i zdjąć pokrywę napędu.

Dość przewrotna historia, gdy zestawimy ją z kartą gwarancyjną polskiego dystrybutora, w której wyczytamy, że absolutnie zabronione jest samodzielne smarowanie... ;D

Polski serwis gwarancyjny lub pogwarancyjny... cóż, różnie bywa. Nie twierdzę, że zawsze to zło wcielone, ale wiele już miałem konstrukcji po takim "serwisie", i różne cuda widziałem.
Czesiek

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #8 dnia: 03.03.2017, 11:46 »
Ja hamulec przedni smarowałem olejem wazelinowym (tzw. olej do maszyn do szycia).

Offline tomek69wroclaw

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Reputacja: 1
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #9 dnia: 25.05.2017, 14:56 »
Podepnę się pod temat .
Panowie ratunku bo jestem na skraju szaleństwa ;D ;D
Chciałem przeczyczyścić i nasmarować shimano alivio 4000 fd . Po skręceniu do kupy coś drga  w momencie gdy szpula jest w najwyższym położeniu . Trwa to ułamek sekundy jak by coś przeskakiwało . Wiem że zębatki muszą być jakoś w tej samej linii w tym modelu. Są na dużej i małej jakieś strzałki ale próbowałem już wszystkiego i nie wiem, zdurniałem jak to zrobić i co jest przyczyną , zapodaje fotki .

https://zapodaj.net/bf51c96a99a58.jpg.html

https://zapodaj.net/2bb3089aceaac.jpg.html



Kadłubek

  • Gość
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #10 dnia: 25.05.2017, 15:06 »
A czy układasz wszystko równo jak tutaj na tym obrazku - w ramce?

Zobacz czy posuw szpuli jest dobrze wsadzony lub pion (pływak) z śrubką na dole.
Najprawdopodobniej masz tam luz.


Offline tomek69wroclaw

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Reputacja: 1
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #11 dnia: 25.05.2017, 15:16 »
Tak to ustawiam i wciskam dolną zębatkę .

https://zapodaj.net/8455992d8e0cf.jpg.html

Offline Tomsza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 601
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radomia okolice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #12 dnia: 25.05.2017, 15:27 »
Z obrazka od @Kadłubek ja wywnioskowałem, że to bolec do wodzika posuwu szpuli powinien pokrywać się ze strzałkami na kole napędzającym rotor,  a nie strzałki. Przestaw koło z bolcem o 90 stopni w prawo, czyli tak aby ten bolec był maksymalnie po prawej i zgrywał się z ze strzałkami z dużego koła.

Chyba że źle patrzę.
Tomsza

Offline tomek69wroclaw

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Reputacja: 1
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #13 dnia: 25.05.2017, 16:18 »
kółko z bolcem nie jest idealnie okrągłe i jak przestawie inaczej to spycha kółko napędzające ślimak . Ja zdurniałem o co chodzi dzieje sie tak tylko podczas wyjazdu szpuli do góry przy samym końcu . Kołowrotek chodzi ładnie  i płynnie do tego momentu >:O >:O >:O


wiecej zdjec

https://zapodaj.net/f954494931d0f.jpg.html
https://zapodaj.net/65a54393da085.jpg.html

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nieudana konserwacja kołowrotka
« Odpowiedź #14 dnia: 25.05.2017, 16:40 »
Jedź na zlot Wonski Ci naprawi.