Łowi metodą na spławik i grunt. Zawsze łowienia na zbiornikach. Łowie przeważnie na białe lub na pinke. Ewentualnie raz na jakiś czas łowie na kukurydzę. A jeśli chodzi o zanęty. To z reguły wybieram coś ze średniej półki np. ostatnio miałem Premium Jaxon na leszcza. Do zanęty nic nie dodaje bo ogólnie niewiem co można dodawac. W tym temacie jestem zielony.
Wnioskuję, że nie jesteś zbyt zaawansowanym wędkarzem (bez obrazy) co w połączeniu z kiepskim rybostanem naszych wód robi takie a nie inne wyniki. Jeśli mogę Ci coś doradzić, poczytaj trochę o metodach i o rybach, wybierz metodę, która wyda Ci się najodpowiedniejsza, nie "spławik", tylko np. odległościówka, pełny, czy skrócony zestaw, bolonka, nie "gruntówka" tylko konkretnie, np. ds, metoda, czy coś. Następnie skompletuj podstawowy sprzęt pod tę metodę. Dalej wybierz rybę, odpowiednią do danej metody i rzeczywiście występującą w danym miejscu. I trenuj. Czasami warto się trochę wyspecjalizować. I moja rada, łów jedną wędką, łatwiej się skupić i weryfikować błędy.
Z czasem zaczniesz łowić, i to sporo. A wtedy możesz iść w kolejne metody, łowiska, ryby...
Mam nadzieję, że Cię nie obraziłem moim wywodem

ja też się wciąż uczę i próbuję nowych metod, przynęt, ryb, łowisk... Potrzeba czasu
