Skoro taki sędziwy, to już mu niedużo zostało. Tacy muszą wymrzeć...
To ja powiem inaczej- choć do siwych nie należę, do młodzieży niestety też się nie mogę zaliczyć
Ale chciał bym może przytoczyć wypowiedź znajomego z pracy który na oko ma ok 30 lat
Chwalił się że przedwczoraj zerwał szczupaka, ale miał odjazd że hej. Zapytany na co mu wziął o tej porze, stwierdził że na blachę.
Zapodałem mu kawałek regulaminu. że od 1.03 jest zakaz połowu szczupaka- usłyszałem oj tam oj tam trzeba brać i tyle.
Dodam że to nie pierwszy przypadek i takich młodzieniaszków spotykam wielu. Co rusz mnie krew zalewa jak słyszę że szczupaka 120 cm, mieli na tydzień do żarcia
i to podrostki, młodzież, dorośli ludzie do30 Lat
W swoim życiu spotkałem również wielu dziadków (którzy to według niektórych powinni wymrzeć) siedzących nad wodą dla zabicia czasu, zrelaksowania się, a nie dla zabicia ryby, czy też kolacji dla kota.
Więc Arek może tak stanowcze, porównywanie "sędziwy w piach" jest trochę nie na miejscu
Może zamiast tego użyć słowa mięsiarz nie sędziwy czy dziadek.
Włosy mi się jeżą na takie sowa, gdyż już zauważyłem nie jeden siwy włos na mojej skroni
Na tym forum non stop słyszę ze to pokolenie itp. bzdury, powinno wymrzeć, itp bzdury
A zapewniam (no może) że moim zdaniem tych mięsiarzy w podeszłym wieku, jest dużo mniej, jak tych którzy mają przedział wiekowy od 13- 30 Lat i koszą te Liny i nie tylko, aż miło
Wiem że nie jeden na tym forum też chętnie bierze ryby, ale o tym na łamach nie pisze.
Tak jak kiedyś napisałem - jak chcesz się umówić z kimś na ryby kto nie bierze. To umów się z kimś z forum, nawet jak to będzie mięsiarz, to przy tobie nie weźmie - bo mu będzie głupio