Autor Wątek: Zestaw gruntowy bez rurek  (Przeczytany 42035 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 020
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #45 dnia: 06.04.2017, 12:44 »
Przy tak małym kołowrotku dałbym 0,22.
Ale to do łowienia zwykłym koszykiem. Bo do metody generalnie to 0,26 jest git.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #46 dnia: 06.04.2017, 13:19 »
Hmmm nie wiem dlaczego uważacie żyłkę 0,18 mm za zbyt cienką? Czemu radzicie do pickera żyłkę 0,22 mm?

Ja wiem, że generalnie gruba żyłka gł. przy gruntówce nie przeszkadza, ale lekki  feeder a zwłaszcza picker to finezja, a ta z grubą żyłką się kłóci no i gruba żyłka gorzej tonie, co jest nie bez znaczenia przy łowieniu na lekkie koszyki 15-20-30 gramów.

Stara szkoła wędkarska mówi, że powinno się stosować możliwie cienkie żyłki, a cienka to dla mnie 12, 16 mm.

Łowiłem półtora kilowe leszcze na przypon z 0,12 mm więc nie wiem po co do pickera gruba żyłka?

Offline dodoreg

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 2
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #47 dnia: 06.04.2017, 15:23 »
No cóż... jak dla mnie żyłka 0,18 to do gruntówki troszkę za cienko. Może strzelać przy rzutach koszyczkami 30 g. Proponuję Ci zmienić na 0,22. Z Twoim kołowrotkiem ładnie to będzie pasowało. Generalnie do pickera nie nawijaj grubszej żyłki bo picker straci wtedy na swojej "finezji". Osobiście mogę Ci polecić żyłkę Robinson Method Feeder 0,22. Testowałem ją w tym roku i mam bardzo pozytywne zdanie na jej temat. Sprawdza się we wszystkich metodach gruntowych.

Ruszaj na ryby i połamania pickera! :D ;)

Offline arkady1321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 046
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #48 dnia: 06.04.2017, 15:47 »
Żyłka 0,18 to możesz dać ale do spławika :P   

Splot

  • Gość
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #49 dnia: 06.04.2017, 17:17 »
Ja w zeszłym roku kupiłem pierwszego pickerka i używam cały czas 0,18. Macham koszami od 10 do 30 gram i nic mi się nie rwie. Jeśli ktoś chce dać taką średnicę na komercje to pewnie popełni błąd, ale na większość wód PZW to jest idealna.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka


Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #50 dnia: 06.04.2017, 17:57 »
Picker, klasyczne koszyki w granicach 10-30 gramów, łowienie leszczy, karasi, płoci, krąpi - nigdy nie sięgam po żyłkę grubszą niż 0,18 mm. Jest jakieś dwieście powodów tego, że w takim wypadku nie stosuję grubszej żyłki.

Hmmm nie wiem dlaczego uważacie żyłkę 0,18 mm za zbyt cienką? Czemu radzicie do pickera żyłkę 0,22 mm?
Ja wiem, że generalnie gruba żyłka gł. przy gruntówce nie przeszkadza, ale lekki  feeder a zwłaszcza picker to finezja, a ta z grubą żyłką się kłóci no i gruba żyłka gorzej tonie, co jest nie bez znaczenia przy łowieniu na lekkie koszyki 15-20-30 gramów.

 :thumbup:

Methoda to inna para kaloszy, bo poniżej 0,20 mm nie schodzę (0,20; 0,22; 0,25 mm - takie żyłki mam do dyspozycji, łowiąc podajnikami).
Jacek

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #51 dnia: 06.04.2017, 18:11 »
To i ja powiem.
Główna  u mnie to 0,35  a przypon 0.24

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #52 dnia: 06.04.2017, 18:24 »
To i ja powiem.
Główna  u mnie to 0,35  a przypon 0.24
Na pickerka? ;)

Offline KaZuYa88

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 117
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żary
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #53 dnia: 06.04.2017, 19:13 »
U mnie rzeka Odra , Bóbr , Nysa 0,22 przypon 0.15 ... PZW jeziora 0.30 . przypon 0 /25 .

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #54 dnia: 06.04.2017, 22:00 »
Pickerek na jeziorach czy kanale to u mnie koszyczki 15-20 gramów, maksymalnie 30 gramów i do takich zestawów żyłka na kołowrotku 0,18 mm. Przy 30 gramowych koszykach + waga zanęty i nawet najmocniejszych rzutach w jezioro nigdy mi ta 0,18 nie pękła.

Przy koszykach 80-100 gramów do feedera na rzece to u mnie mnie żyłka 0,22-0,23 mm, przy 120 gramach 0,25 mm przy 150 gramach 0,27-0,28 mm. Przy takim stosunku grubości żyłek, do wagi zestawu, nigdy nie urwałem nic przy zarzucaniu.
"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 477
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #55 dnia: 06.04.2017, 22:07 »
Hmmm nie wiem dlaczego uważacie żyłkę 0,18 mm za zbyt cienką? Czemu radzicie do pickera żyłkę 0,22 mm?

Ja wiem, że generalnie gruba żyłka gł. przy gruntówce nie przeszkadza, ale lekki  feeder a zwłaszcza picker to finezja, a ta z grubą żyłką się kłóci no i gruba żyłka gorzej tonie, co jest nie bez znaczenia przy łowieniu na lekkie koszyki 15-20-30 gramów.

Picker to wcale nie musi być finezja, to jest kij do krótkich dystansów. Wszystko zależy od ryb jakie pływają i na jakie się nastawiamy. Płoć i mały leszcz? OK. Jeżeli jednak łowimy 'wszystko', to prosimy się sami o problemy. Bo walnie lin 2 kilo albo karp i nie ma zestawu.

Nie wiem czy warto wprowadzać tu słowo finezja. Według mnie mamy być skutecznie a nie finezyjni. Można karpia 3-4 kilo holować dwie, trzy minuty na zwykłej żyłce, można też finezyjnie 10 na jakieś 0.18 mm :)  Jeżeli ktoś zaczyna, wtedy lepiej aby zaczynał od grubszego zestawu.

Dzisiaj łowiłem na Twynersh, na jednym kołowrotku miałem żyłkę 0.22 mm. Leszcze miały od 2 do 3 kilo, i nie czułem się dobrze z tą żyłką. Nie mogłem machnąć mocno nęcąc koszykiem, bo była delikatna, na drugim miałem 0.26 i tam machałem bez problemu. Nie wiem, ja lubię tę pewność siebie, dodatkowo wiem, że każdy praktycznie przyłów da się wyholować. 0.18mm ? Tutaj to już w ogóle jest cieniutko. Trzeba bardzo uważać, na wszystko. Dodatkowo żyłka łatwo się uszkadza i plącze.


Stara szkoła wędkarska mówi, że powinno się stosować możliwie cienkie żyłki, a cienka to dla mnie 12, 16 mm.

Łowiłem półtora kilowe leszcze na przypon z 0,12 mm więc nie wiem po co do pickera gruba żyłka?


Nie wiem co to za szkoła, ale bardziej skłaniałbym się do tego, aby łowić tak aby czuć się pewnie. Ja złowiłem karpia 15 kilo na cieniutki zestaw, ale bynajmniej nie polecam tego nikomu, hol trwał godzinę. Piszesz Jarek o leszczach, ale tam nie ma 'walki' prawie w ogóle. Co będzie jak się pojawi coś większego? Czy jako wędkarze nie chcemy łowić ładnych ryb? Tu na forum możesz poczytać o łowieniu na cienkich zestawach, często pojawia się opis, że wzięło coś większego o tylko żyłka walnęła... Ja bym właśnie nastawiał się na łowienie aby bonusy móc wyholować. Z czasem można schodzić ze średnicami, ale nie robiłbym sobie 'pod górę'. Dobra szkoła to być skutecznym według mnie, to łowić ładnie, duże ryby. Bez chwalenia się na jak cienką żyłkę wyholowano jakąś rybkę :) To już taktyki wyczynowe, nie radziłbym komuś zaczynać od takowych ;D

Dodam jeszcze, że dla mnie waga koszyków ma drugorzędne znaczenie, bardziej liczy się na co się nastawiamy. Łowiąc na jeziorze lub w rzece, zawsze możemy mieć kontakt z czymś większym :D Ż
Lucjan

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #56 dnia: 06.04.2017, 22:35 »
Lucek aby łowić "coś większego " to to  "coś większego" musi pływać w wodzie .Tobie się dobrze gada/pisze bo wy tam macie masę ryby.
U mnie na Jeziorze są jakieś płotki,jazie,leszcze ,od czasu doi czasu trafi się linek czy ledwo miarowy karpik.Nioe twierdze że nie ma nic większego ale trafienie to jak 5 w totka  .
Nie pamiętam aby na feederze zdarzyło mi sie zerwać  żyłkę , a najczęściej stosuję żyłkę max 0,20 mm.
Na gruntówkach z sygnalizatorem owszem i 0.30mm ale ze względu na  wagę zestawów (100-120 g)
Wiadomo  że na komercje gdzie są 15 kg karpie nie pojadę z pickerem .

Offline FanFeeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #57 dnia: 06.04.2017, 23:45 »
Lucek aby łowić "coś większego " to to  "coś większego" musi pływać w wodzie .Tobie się dobrze gada/pisze bo wy tam macie masę ryby.
U mnie na Jeziorze są jakieś płotki,jazie,leszcze ,od czasu doi czasu trafi się linek czy ledwo miarowy karpik.Nioe twierdze że nie ma nic większego ale trafienie to jak 5 w totka  .
Nie pamiętam aby na feederze zdarzyło mi sie zerwać  żyłkę , a najczęściej stosuję żyłkę max 0,20 mm.
Na gruntówkach z sygnalizatorem owszem i 0.30mm ale ze względu na  wagę zestawów (100-120 g)
Wiadomo  że na komercje gdzie są 15 kg karpie nie pojadę z pickerem .

Bardzo mądre podsumowanie dyskusji :thumbup: Nikt rozsądny nie wyskoczy na komercji z przyponem 0,12 mm jak i wczesną wiosną w marcu na takim Kanale Żerańskim z trzydziestką :)

"Ale w jednym i drugim przypadku musi mieć w sercu tą iskrę, ten żar który rozpala wyobraźnie i sprawia, że tęsknimy za kolejną wyprawą, za kolejnym sezonem. Sposób na życie, sposób myślenia: Ja, natura, ryba, pasja, wyzwanie, tajemnica."

Tench_fan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 477
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #58 dnia: 07.04.2017, 07:11 »
Lucek aby łowić "coś większego " to to  "coś większego" musi pływać w wodzie .Tobie się dobrze gada/pisze bo wy tam macie masę ryby.
U mnie na Jeziorze są jakieś płotki,jazie,leszcze ,od czasu doi czasu trafi się linek czy ledwo miarowy karpik.Nioe twierdze że nie ma nic większego ale trafienie to jak 5 w totka  .
Nie pamiętam aby na feederze zdarzyło mi sie zerwać  żyłkę , a najczęściej stosuję żyłkę max 0,20 mm.
Na gruntówkach z sygnalizatorem owszem i 0.30mm ale ze względu na  wagę zestawów (100-120 g)
Wiadomo  że na komercje gdzie są 15 kg karpie nie pojadę z pickerem .

Jarek, picker nie został stworzony na wody zwykłe, bardziej z myślą o komercyjnych. Nawet te z ultra czułymi szczytówkami są do łowienia komercyjnego karpika, praktycznie nie ma pickerów 'płociowych'.

Ja piszę w kontekście udzielania rad tym co zaczynają. Polecanie im żyłek cienkich jest wg mnie nierozsądne. Wirtuozeria i finezja może się pojawić jak się ma praktykę. NIe wiem też dlaczego zakładać, że ryb nie będzie. Już bez przesady :) Najlepiej nauczyć się wszystkiego dobrze. Ja bym na przykład nikomu nie polecił klipowania żyłki 0.18 mm na kołowrotku ze złym klipem, takim z plastiku, bo tutaj minimalne uszkodzenie żyłki może skończyć się utratą wszystkiego. Ani zanęcić, ani zarzucić na klipie.

Poza tym  piszę też o wielu przypadkach utraty przyponu na czymś dużym, gdzie łowiący z cienką żyłka mieli kontakt z bonusem. Tu na forum właśnie zauważyłem, że to wcale nie są przypadki. Przy zestawie z żyłką 0.18 mm lin 2 kg lub karp 2-3 kg ma większe szanse na zerwanie niż na bycie wyholowanym przez początkującego, często też przez doświadczonego wędkarza.

I ostatnia kwestia. O ile w spławiku trzeba używać cienkich żyłek, to nie dotyczy to absolutnie feedera. Można oczywiście robić zestawy płociowe, nastawiać się na dane gatunki, ale o ile nie łowisz z rurką, żyłka leżąca na dnie ryb nie płoszy. Więc nie widzę powodu aby być finezyjnym. To po prostu niepotrzebne. Tak można łowić taktykami i technikami wyczynowymi. Ale czy początkujący używają dżokersa w ogóle? ;) Takie stwierdzenia mieszają ludziom w głowie, zamiast wyjaśnić - sprawy komplikują. Dodam jeszcze, że łowiąc taktykami pod małe ryby, ciężko jest złowić tę większą. NIe bez kozery łowiący na Metodę łowią i na wodach PZW ładne ryby. Trudno łowić duże leszcze na pinki lub dżokersa :D To jest jak trafienie w totka właśnie.
Lucjan

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Zestaw gruntowy bez rurek
« Odpowiedź #59 dnia: 07.04.2017, 08:52 »
Przy łowieniu niewielkimi koszyczkami 5-20 g można się pokusić o żyłkę 0,18mm. Sam miałem taką założoną na pickerze, ale co jakiś czas trzeba odcinać końcowe kilkanaście metrów.
To jest feeder panowie a nie spławik i tutaj żyłka podlega dużym przeciążeniom i to nie tylko na holowanych rybach. Po kilkudziesięciu rzutach koszem 30 g w wyniku przeciążeń podczas rzutów i tarć o przelotki czy kołowrotek z wytrzymałości takiej 0.18 zostaje połowa a to tego dochodzą promienie UV, zanieczyszczenia z wody i otarcia o podwodne przeszkody.

Dlatego do koszyków 20 - 40 g stosuję 0,22 i też odcinam co jakiś czas końcowy odcinek.
Do koszyków 40 - 80 g - żyłka 0,28 i cieniej bym się nie odważył.