Zrobiłem pobieżny przegląd w piwnicy. Okazało się że mam olbrzymią ilość różnorakich przynęt: pelletów, dumbelsów i kulek różnych producentów. Niektóre mają po 3-4lata więc "trochę" zwietrzały. Wszystkie postanowiłem zemleć w młynku i wymieszać. Będzie niepowtarzalny dodatek do zanęty.

. Ryby będą zachwycone. Mam ochotę zemleć i dodać także pop-upy i trochę się boję że zanęta będzie za mocno pracować ale z drugiej strony to właśnie może być strzał w dychę.
W sumie będzie tego sporo i 4 litrowy słoik na pewno nie wystarczy.
Dlaczegom o tym piszę w tym wątku ? Po to aby pokazać początkującym kolegom do czego prowadzi kupowanie wszystkiego co inni zachwalają. Nie ma szans tego wykorzystać, to tylko topienie kasy. Wystarczy kilka uznanych przynęt w różnych kolorach i wielkościach i stop.