Matchless ale nie ma też się ludziom wiele dziwić. Skoro mówisz,że PZW to nie działacze tylko wędkarze, to dlaczego Ci działacze zmieniają tak ordynacje, że wybrani mogą zostać tylko jedyni słuszni? Ludzie widząc takie rzeczy, twierdzą nie idę na wybory bo to i tak nic nie zmieni. To podobnie jak z wyborami parlamentarnymi, połowa ma podejście, że na wybory nie idzie bo nie ma na kogo głosować. Bo obojętnie kto do władzy dojdzie, i tak będzie to samo. Będą pasożytami i rozkradac nasz kraj.
Ci działacze właśnie zmienili tak ordynację, że za 4 lata zostaną wybrani wszyscy tylko nie oni. Ale właśnie teraz jest a właściwie był ten czas, żeby ludzie się ocknęli i poszli do swoich kół na wybory czy nawet sami kandydowali. Poziom wkurwienia jest tak wysoki, że nikt ze starej władzy nie powinien przejść. Jeśli nie w kolejnych do tych za 8 lat wyborach. Ale tutaj trzeba właśnie działać. No i właśnie, trzeba przez te 5 lat jednak coś zrobić w tym kole, dla tych wędkarzy. Podkreślam - w KOLE. Czyli w swoim lokalnym środowisku. Tam nie ma ludzi na etatach.
Z jednej strony draństwo władzy z tymi 5 latami. Teraz jednak z perspektywy czasu, jak tak sobie myślę... to sam nie wiem, czy to nie dobrze. Dlaczego na delegata w moim kole ma być wybrany ktoś, kto nic w życiu nie zrobił dla PZW? Dlaczego delegatem nie ma być ktoś, kto ma jakiś staż, zna zasady działania koła, przepisy, nie jest teoretykiem a praktykiem? Ja sam z perspektywy czasu jak jestem w środku tego wszystkiego widzę jak bardzo się myliłem w wielu kwestiach kiedyś. Niektóre rzeczy mi się wydawały, teraz wiem, jak jest naprawdę.
I o te 5 lat teraz jest tyle szumu? A co wcześniej, kiedy tego nie było? PZW jest jakie jest od wczoraj? W poprzednich latach był miód, że wybierano ciągle tych samych, a jednak nie było 5 lat w orynacji? No więc co jest? No właśnie - bierność Panie, bierność.
Kiedyś byla bierność i byli baronowie.
Teraz jest bierność ale można zwalić na 5 lat i baronów.
Gdyby w każdym kole PZW bylu ludzie chcący zmian, którzy skrzyknęli by się i poszli w zeszłym roku na wybory, mielibyśmy cudne PZW. A 5 lat? No wybaczcie, ale chyba nie wmówi mi nikt, że wśród tych, którzy mają te 5 lat stażu (a jest takich wielu) nie ma ludzi porządnych i myślących przyszłościowo. W takim Kole 29 nie ma delegatów?
Nie zwalajmy więc winy za bierność na jakąś ordynację wyborczą. To jest chamstwo władzy, ale na pewno nie jest to coś, co ogranicza możliwości działania.