Sporo tu zostało " powiedziane " nie mam nic więcej do dodania
Ale jak to Mirek napisał " tylko pieprzenie" To moze ja użyje innego sformułowania
Zamiast sie tu " kopać jak konie " skakać sobie do gardeł, i udowadniania "mojej racji nad twoja"
Ktoś moze w końcu przedstawi jakiś plan naprawczy, program którym uwiedzie tłumy, którym da to do myślenia, ze jednak jest sens naprawy, jest sens zmiany, ze jest sens ruszyć sie aby nam coś polepszyć.
Nie pisze tu o jakimś narodowym ruszeniu na Warszawę, ale o tym aby zmobilizować większość do jakichkolwiek działań, które przyniosą oczekiwane efekty.
Jest tu sporo osób, od których "słyszymy" jak to jest źle, jak to ZG jest do bani, jak to IRŚ grabi nasze wody jak to .............
I tak non stop od ponad roku jak tu jestem. Kopanie sie z koniem " po goleniach"
Nic- naprawdę nic po za tym
Zamiast konstruktywnej dyskusji, jest tylko kłótnia i udowadnianie własnej prawdy nad czyjąś.
Wtem sposób niczego nie zmienicie, niczego nie naprawicie, bo to tylko " biadolenie"
Zamiast naprawdę pomyśleć w zaciszu domowym porozmawiać z kimś kompetentnym,co można,czego nie, co będzie złe, co będzie dobre. Napisać sobie jakiś program który to pokaże bolączki. Przedstawić lekarstwo na ta chorobę, które wdkarze okrzykną to jest to, " złoty środek" do lepszego " jutra"
Tylko konkretny program jest wstanie zmobilizować, większość do przeprowadzenia zmian.
Nie wieczne kłótnie, czy tez narzekanie