A nie lepiej było by tam własnie zorganizować taki mały protest w trakcie otwarcia
Widziałem gdzieś w necie takie postulaty. Jakby wędkarze z mazowieckiego to ogarnęli, mogłoby z tego wyjść coś ciekawego. Ech, a PZW chciał być kiedyś polskim związkiem sportowym
Z drugiej strony mamy obecnie problem ze zbiornikami zaporowymi w Polsce. Oczywiście mówię tu o eutrofizacji. Dziś już nie ma pytania o to czy sieci kiedykolwiek wrócą na polskie zbiorniki zaporowe, tylko jest pytanie o to kiedy one wrócą, czy to w postaci stałych połowów, czy to w ramach odłowów selekcyjnych. I to nie jest wyłącznie moje zdanie. Problem w tym, że obecnie polska nauka rybacka uznaje połowy sieciowe za niezbędne w walce z eutrofizacją zbiorników zaporowych i w ostatnich dwóch latach pojawiła się w tym zakresie cała masa publikacji "naukowych". Oni chcą leczyć raka metodami J. Zięby, wróżąc jednocześnie z fusów (m.in. wędkarskich rejestrów) o tym co w rzeczywistości znajduje się w tych zbiornikach. Dlatego istotne jest, aby odłowami w imieniu PZW zarządzali "właściwi" działacze w okręgach, bo to że sieci wrócą na zaporówki jest oczywistą oczywistością.