Cyganie lub ukraińcy wysadzili chłopaka, który pilnował łowiska komercyjnego...
Chłopak może 30 lat, na wózku, niepełnosprawny, spoko gość...
Okropnie poparzony...
70% dróg oddechowych poparzonych...
Dlaczego?
Bo ich wyganiał, ponieważ kradli mu ryby, łowili wbrew regulaminowi, brak jakiejkolwiek etyki...
I to nie są spekulacje, to fakt...
Szkoda chłopaka, często z nim rozmawiałem....
Tak co do tej śmierci z powodu ryb...
Odkręcili mu butlę z gazem...
Chłopak wjechał wózkiem i było kaboom
EDIT: Teraz walczy o życie w szpitalu...
Wcześniej chcieli go wrzucić do stawu...
Policja nie pomagała...