Czas na nowy odcinek. Trochę eksperymentu z formą.
W tym mniej o rybie, więcej o wędkarzu.
Karp karpiem, ale karpiarze to przecież szczególny "gatunek" wędkarski :
Karpiowe dylematy
Czwartek wieczór - planowanie,
Bo na weekend - wędkowanie.
To trzydniowa jest zasiadka,
Dla nas obu wielka gratka.
Już nadchodzą karpi łowy,
Plan więc tutaj jest gotowy.
Naszym celem jest łowisko,
Tajne bardzo, ponad wszystko.
Tam się kryją dzikie karpie,
Cel odszukasz wszak na mapie.
Zagubiona w lesie woda,
Przed wieloma tam się chowa.
Piątek rano się spakuję,
Choć już trochę panikuję.
Gdzież pomieścić mam to wszystko,
Gdy mym celem jest "karpisko".
Torba, plecak, wszystkie "graty",
Trzeba nosić więc na raty.
Zanieść to do samochodu,
Wolne miejsce - tylko z przodu.
Brać podpórki, czy rod-poda ?
Łóżko także - to wygoda.
Wędki, namiot oraz mata,
Ziaren różnych cała "paka".
To dla karpi wielkich żarcie,
Trzeba przyznać tu otwarcie.
No a przynęt tu niemało,
"Mus" posiadać, aby brało.
Spakowani, więc jedziemy,
Przed południem tam będziemy.
Humor także dopisuje,
Fajny weekend się szykuje.
Już na miejscu - "jest gitara",
Piękno wody wręcz powala.
Tutaj nasze jest łowisko,
Czy zabrane, aby wszystko ?
Czas obmyślić więc taktyki,
By tu dobre mieć wyniki.
Gdzie zanęcić, gdzie wędkować,
A gdy trzeba, jak holować.
Tu dylemat mamy taki,
Jaki przypon, jakie haki ?
Gdzie zarzucić swe zestawy ?
Bliżej lewy, dalej prawy ?
Wybór zapadł, więc nęcimy,
Gdy po wszystkim - "przekąsimy".
A po smacznym tak obiedzie,
Jest cudownie niczym w niebie.
Więc spokojnie rozważymy,
Czym to karpia tu skusimy.
Jakie wybrać tutaj smaki.
Wybór wszak nie byle jaki.
Czy truskawka, czy ananas ?
To prawdziwy jest ambaras.
Może krabem lub ochotką,
Czy "śmierdziuchem", czy na słodko?
Czy go skusić mamy krylem ?
Przecież smaków mamy tyle.
Ziarna, kulki, tam pellety,
Wszystko tutaj ma zalety.
Czy na hak dać "Pop-upa" ?
Może lepiej na "leżaka".
Popróbować na "bałwanka" ?
Wielu pytań tu mieszanka.
To karpiarzy dylematy,
Źle wybierzesz będą "baty".
Karpie sprawią Tobie lanie,
Szukasz więc sposobu na nie.
Są ostrożne, bardzo silne,
Uczyć się potrafią pilnie.
By przechytrzyć są sposoby,
Choć niełatwo gdyś jest nowy.
Gdy w tym fachu terminujesz,
Smak porażki nieraz czujesz.
A gdy trafi się karp gruby,
To już powód jest do chluby.