Widzę, że nie tylko u mnie nadmiar obowiązów wziął górę nad pasją. Teraz nic nie wymyślę, bo mam tyle pilnych temató, że szkoda gadać, ale druga połowa sierpnia urlop i wtedy daję czadu...
Plan jest zacny, bo chcę odwiedzić Jeżyn i Kowalskie - biorą tam spore karasie, takie do 1kg. Chciałbym jeszcze skoczyć na Trzaskowo, ale to na cały dzionek, a nie wiem, czy żonka pozwoli.
Różany też odwiedzę, ale to w tygodniu w ramach odpoczynku. I oczywiście Bytyń w poszukiwaniu dzikiego karpia...