Autor Wątek: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?  (Przeczytany 26216 razy)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #90 dnia: 01.05.2017, 11:41 »
To na koniec taka perełka :

J.A Proszę o usunięcie mojego imienia i nazwiska z forum splawik i grunt. Nie życzę sobie przekopiowywania stąd tresci i wklejanie gdzie kolwiek przez ludzi jak Ty. Jeśli imie i nazwisko nie zostanie usunięte wtedy obyśmy sie juz nigdy na wodą nie spotkali. Wtedy po straż będziesz dzwonił zaraz na wjezdzie.
Lubię to! · Odpowiedz · 1 · 31 min
Pozdrawiam - Gienek

Offline promek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 18
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #91 dnia: 01.05.2017, 11:53 »
JKarp
Nigdzie wprost nie napisałeś, że wycinał drzewka i niszczył przyrodę. ( Choć teraz za ministra Szyszki ponoć wolno wycinać. ;) )
Oczywiście jeśli tak robił to bardzo źle i telefon do PSR wcale nie będzie przesadą.
Co to jest stanowisko to z grubsza wiadomo. Nie będę Cię pouczał bo nie czuję się upoważniony. :)
Sytuacja, którą opisałeś w swoim ostatnim poście to chyba już trochę inna sprawa.
A teraz już tak ogólnie.
Zauważyłem, że karpiarze często zajmują stanowiska nie te na których spodziewają się ryb ale te do których można najbliżej podjechać samochodem. Mają dużo bagaży i tak jest im wygodniej. To zrozumiałe. Potem wywożą ( rzucają ) wzdłuż, w poprzek, na drugi brzeg,
gdzie im się podoba. A potem mają pretensje i wymyślają różne teorie, które mają usprawiedliwić ich zachowanie choć tak na prawdę muszą wiedzieć, że racji nie mają. :)

Offline plompek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 132
  • Reputacja: 20
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #92 dnia: 01.05.2017, 12:24 »
A myślałem że jak sie przeniose do tego koła i bede łowić na tak dużej wodzie to bedzie spokój  . . .  :D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #93 dnia: 01.05.2017, 12:34 »
Nie róbmy scen, scena znad Dzierżna nie ma nic wspólnego z tym kołem czy samą wodą. Pokazuje raczej, że musimy umieć rozwiązywać pewne sprawy w normalny sposób.


Zauważyłem, że karpiarze często zajmują stanowiska nie te na których spodziewają się ryb ale te do których można najbliżej podjechać samochodem. Mają dużo bagaży i tak jest im wygodniej. To zrozumiałe. Potem wywożą ( rzucają ) wzdłuż, w poprzek, na drugi brzeg,
gdzie im się podoba. A potem mają pretensje i wymyślają różne teorie, które mają usprawiedliwić ich zachowanie choć tak na prawdę muszą wiedzieć, że racji nie mają. :)

Myślę, że nie tylko karpiarzy to dotyczy :) Jest to cecha większości wędkarzy :D :D :D
Lucjan

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #94 dnia: 01.05.2017, 12:39 »
To na koniec taka perełka :

J.A Proszę o usunięcie mojego imienia i nazwiska z forum splawik i grunt. Nie życzę sobie przekopiowywania stąd tresci i wklejanie gdzie kolwiek przez ludzi jak Ty. Jeśli imie i nazwisko nie zostanie usunięte wtedy obyśmy sie juz nigdy na wodą nie spotkali. Wtedy po straż będziesz dzwonił zaraz na wjezdzie.
Lubię to! · Odpowiedz · 1 · 31 min
To już jest groźba.
Bardzo plytkie zagranie.

A jeśli chodzi o zarzucanie to zarzuca się prostopadle a nie równolegle.
I tyle w temacie.



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Mario
Mazovia Fishing Team

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #95 dnia: 01.05.2017, 12:42 »
Panowie choć jestem karpiarzem nie pochwalam takich zachowań. Z drugiej zaś strony mam pytanie - a który to punkt regulaminu karpiarze złamali ? Jestem pierwszy - stawiam obóz gdzie chcę i łowię gdzie chcę. Co prawda sam bym stawiał namiot na przeciw miejsca gdzie chcę łowić ale skoro jestem pierwszy ...
Ja wiem, że każdy ma prawo ale... wpada sobie ktoś na dwie godzinki i musi się znaleźć miejsce, musi łowić gdzie on sobie zaplanował, musi rzucić tam gdzie sobie wymyślił...
Ja powiedzmy dość często rzucam i pojawia się taki ktoś i mówi, że on tu będzie łowił czyli dokładnie tam gdzie są moje zestawy ( czyli 90-100 m po drugiej stronie ).To nic, że tam jest dzicz, że tam nie ma jak podejść, to nic, że zarośnięty brzeg...On tam będzie łowił. A wiecie dlaczego - bo widział jak holuję karpia, bo widział gdzie nęcę.
Zaznaczę, że nie łowię w poprzek a i tak feederowcy rzucają mi na zestawy... Dlatego w podobnych przypadkach pozostaje łódka i wywózka poza możliwości rzutowe feederami a i tak są tacy co usiłują ale tylko do pierwszej\go razu urwanej żyłki lub złamania wędki ;-)
JK
@promek - trochę ogólnikowo ale napisałem ;-)

Lucjan - zgadzam się. Tylko zwróć uwagę, że takiego punktu nie ma. Zdrowy rozsądek mówi mi żeby nie łowić w poprzek a czy rzucanie feederami w poprzek ( no 45 stopni ) jest normalne?
Mój kolega był na zasiadce od piątku do niedzieli. Był sam aż do południa w niedzielę. Wtedy to pojawił się pan na stanowisku obok... Dobre 20 metrów obok. Rzucił w jego zestawy... Ot tak, po prostu i jeszcze stwierdził, że on tak zawsze łowi... Nie tylko karpiarze mają własne pomysły na łowienie :facepalm:
Na jednej wodzie szukałem takiego miejsca, żeby nikt z boku ani drugiego brzegu nie podrzucał... Na nic - przyszedł sobie gość z drugiej strony i z ręki zza trzcin rzucił koszyki....
Piszę to po to żeby pokazać, że nie tylko karpiarze mają pomysły... 8)

JK

Offline plompek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 132
  • Reputacja: 20
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #96 dnia: 01.05.2017, 12:43 »
No scena tutaj zawarta myśle napewno zostanie poruszona na zebraniu koła ale raczej watpie aby jakieś rozwiązanie wprowadzono aby uniknąc takich sytuacji, poprostu dużo zalezy od kultury wędkujących a jak takowej kultury nie ma to zostaje jedynie numer do SSR PSR czy innego ABW i niech sobie każdy wklepie w telefonie numer gdzie można sie w takich sytuacjach ratować

aroo04

  • Gość
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #97 dnia: 01.05.2017, 12:46 »
Dlatego duże zaporówki są bezpieczniejsze :) tam większość rzuca prostopadle, im dalej tym lepiej, bo tam jest ryba. A pobliskiej zaporówki nikt nie przerzuci, nawet surfcastingowcy 8)

Offline plompek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 132
  • Reputacja: 20
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #98 dnia: 01.05.2017, 12:50 »
No i tak na marginesie dlatego tak bardzo nie lubie łowić w majówke i unikam tego czasu na wędkowanie bo może własnie dojść do takich sytuacji bo wiadomo jaki natłok ludzi nad woda w tym czasie ale no niestety niektorzy nie mają kiedy jechać w inne dni nad wode w tym czasie wieć wspólczuje i życze cierpliwości nad wodą :D

aroo04

  • Gość
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #99 dnia: 01.05.2017, 12:53 »
No i tak na marginesie dlatego tak bardzo nie lubie łowić w majówke i unikam tego czasu na wędkowanie bo może własnie dojść do takich sytuacji bo wiadomo jaki natłok ludzi nad woda w tym czasie ale no niestety niektorzy nie mają kiedy jechać w inne dni nad wode w tym czasie wieć wspólczuje i życze cierpliwości nad wodą :D
A ja zaraz do roboty co bardzo mnie cieszy, bo nie będę się musiał denerwować, a jak wszyscy będą w pracy to ja będė miał miejsca tylę, że nie wiem co ja z tym zrobię :P

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #100 dnia: 01.05.2017, 12:55 »
No i tak na marginesie dlatego tak bardzo nie lubie łowić w majówke i unikam tego czasu na wędkowanie bo może własnie dojść do takich sytuacji bo wiadomo jaki natłok ludzi nad woda w tym czasie ale no niestety niektorzy nie mają kiedy jechać w inne dni nad wode w tym czasie wieć wspólczuje i życze cierpliwości nad wodą :D
Dokładnie - też tak mam :-)
JK

Offline promek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 18
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #101 dnia: 01.05.2017, 13:04 »
Nie róbmy scen, scena znad Dzierżna nie ma nic wspólnego z tym kołem czy samą wodą. Pokazuje raczej, że musimy umieć rozwiązywać pewne sprawy w normalny sposób.


Zauważyłem, że karpiarze często zajmują stanowiska nie te na których spodziewają się ryb ale te do których można najbliżej podjechać samochodem. Mają dużo bagaży i tak jest im wygodniej. To zrozumiałe. Potem wywożą ( rzucają ) wzdłuż, w poprzek, na drugi brzeg,
gdzie im się podoba. A potem mają pretensje i wymyślają różne teorie, które mają usprawiedliwić ich zachowanie choć tak na prawdę muszą wiedzieć, że racji nie mają. :)

Myślę, że nie tylko karpiarzy to dotyczy :) Jest to cecha większości wędkarzy :D :D :D

Pewnie masz dużo racji. Karpiarze mają jednak dużo większe możliwości "rzutowe" a do tego łódki stąd może takie wrażenie.
Ale czy to na pewno tylko wrażenie. Każdy pewnie sam sobie odpowie. :)

JKarp
Tym razem pełna zgoda. Nie tylko karpiarze mają swoje pomysły :)

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #102 dnia: 01.05.2017, 13:19 »
[

A jeśli chodzi o zarzucanie to zarzuca się prostopadle a nie równolegle.
I tyle w temacie.



Jak spojrzysz na rysunek to dojdziesz do wniosku że karpiarze zarzucali dobrze -  jeśli siedzieli na "boku" cypla - to rzucali prostopadle do swojego brzegu :), jednocześnie "równolegle" do reszty brzegu.
To prostopadle to takie umowne - przy bogatej, pokręconej linii brzegowej nie zawsze prostopadle do mojego brzegu = dobrze, albo rzeka z silnym nurtem - łów prostopadle do swojego brzegu...
Zawsze trzeba być człowiekiem i mieć trochę rozsądku i ogłady, jakby ktoś siadł i sciągał ich zestawy to tez by robił zgodnie z przepisami.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #103 dnia: 01.05.2017, 13:32 »
W schemacie który zamieścił Łukasz, jego sposób łowienia był akurat ingerujący w łowienie innych, i jeżeli pojawiliby się inni wędkarze, należy się liczyć z tym, że będą przerzucać nam zestawy, i nie powinniśmy mieć żadnych pretensji  w takim wypadku. Jeżeli nie ma nikogo, można łowić bez problemu.

Co do rzek, to ten  schemat nie m już takiego zastosowania, gdyż jak niesie, łowi się z pewnym marginesem, który wyznacza siła nurtu przenosząc nasze zestawy. Tutaj każdy jakby łowi na pograniczu pola sąsiada. ALe też są zawodnicy, co potrafią rzucić 'pod prąd i tak łowić. Oczywiście mowa o równych brzegach, przy główkach jest już całkiem inaczej, i też trzeba się dogadać i wykazać zrozumieniem.


Ja mam nadzieję, że tamta sytuacja Gienka z Dzierżna, była tylko takim wyjątkiem, taką mam nadzieję :beg:
Lucjan

Offline Kinior

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 118
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Etyka karpiarzy - czy tak być powinno?
« Odpowiedź #104 dnia: 01.05.2017, 15:32 »
[

A jeśli chodzi o zarzucanie to zarzuca się prostopadle a nie równolegle.
I tyle w temacie.



Jak spojrzysz na rysunek to dojdziesz do wniosku że karpiarze zarzucali dobrze -  jeśli siedzieli na "boku" cypla - to rzucali prostopadle do swojego brzegu :), jednocześnie "równolegle" do reszty brzegu.
To prostopadle to takie umowne - przy bogatej, pokręconej linii brzegowej nie zawsze prostopadle do mojego brzegu = dobrze, albo rzeka z silnym nurtem - łów prostopadle do swojego brzegu...
Zawsze trzeba być człowiekiem i mieć trochę rozsądku i ogłady, jakby ktoś siadł i sciągał ich zestawy to tez by robił zgodnie z przepisami.
Dlatego w takim przypadku powinien być jakis inny przepis np: jak w przypadku ruchu drogowego, ten z prawej ma pierwszenstwo i na dobra sprawe wtedy ten z lewej musi ustapic a nawet zmienic miejsce :) bo zajął miejsce bez pomyślunku. Takie jest moje zdanie w uważam iż w takich przypadkach by coś takiego pomoglo.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Marcin

Mazovia Fishing Team