Autor Wątek: Wędka spławikowa teleskopowa  (Przeczytany 19753 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #30 dnia: 02.05.2017, 22:21 »
Ale ja mówię o stosunkowo tanich kijach. Na przykład Browning robił takie osikowe witki.
Jacek

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #31 dnia: 02.05.2017, 22:27 »
Ale ja mówię o stosunkowo tanich kijach. Na przykład Browning robił takie osikowe witki.
Jacek, jak czytam Browning-tani, to chyba różnie rozumiemy to pojęcie ;D a jeśli nie to by znaczyło, że w moim stwierdzeniu, że tańsze odległościówki są mniej sztywne miałoby rację bytu, przynajmniej w tej sytuacji ;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #32 dnia: 02.05.2017, 22:30 »
Arku, luzik, przecież Browning to nie tylko seria Sphere ;)
Jacek

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #33 dnia: 02.05.2017, 22:34 »
No niby tak, ale jak czytasz Jaxon to raczej nie myślisz o kijach za pół tysiąca :D
Mniejsza o to, założyciel wątku pytał o teleskop, ja, że takowe używam to staram się pomóc.
Co do 3-składów, kto wie, może kiedyś ;)

Offline piotrek123321

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #34 dnia: 03.05.2017, 09:37 »
Heh noto ładnie mi zamieszaliście w głowie ,tak mam jedna wędke match 3-składowa i zdecydowanie wole teleskopowy

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #35 dnia: 03.05.2017, 10:38 »
Słuchaj, jeśli faktycznie preferujesz teleskopy to poprostu taki kup. Jeśli chodzi o spławik to masz do wyboru floaty, matchówki i bolonki, a także baty. Wszystko zależy od metody połowu więc jak napiszesz jak łowisz to coś wybrać pomożemy ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #36 dnia: 03.05.2017, 10:55 »
Jesli chodzi o wędkę do spławika to ja też zdecydowanie wolę w teleskopie. Wygodą bije trzyskład na głowę zwłaszcza że jak jestem na Mazurach to potrafię to składać i rozkładać trzy razy dziennie. Do tego wędka czterometrowa ma w transporcie mniej niż metr. Na rybach trzy ruchy i można łowić. 😊

Dyskusja miała miejsce wiele razy - ale proponowałbym jednak zakup zwykłej matchówki. Przede wszystkim łowi się  wtedy dobrze spławikiem i można zatapiać żyłkę, co przy teleskopie jest rzeczą trudną, i zazwyczaj mamy przesuwany zestaw - czyli mało brań, lub też zestaw zbyt ciężki i przegruntowany, co znowu odstrasza ryby, bądź też kiepskie zarzuty, wynikające z przyklejanej do szczytówki żyłki. Oczywiście krótszy kij to łatwiejsze podebranie ryby.

Sam kiedys łowiłem teleskopami, i wiem jaka różnica jest po zamianie. To jak przesiadka z Poloneza do Mercedesa. Oczywiście inaczej jest jak łowimy na rzece (wtedy żyłka ma być niezatapiana), długość zaś teleskopa, czyli bolonki - może pomóc.

Co do transportu. Aby transportować trójskład, robimy tak. Zdejmujemy spławik, zaczepiamy hak o druga przelotkę od dołu, zwijamy luz, po czym rozpinamy składy, łączymy, hak zaś wbijamy w korek lub piankę (zapewniam, że nie wyrządza to szkody i nie ma śladu). Spinamy wszystko gumkami lub rzepami - góra/dół, składamy korbkę kołowrotka - i mamy krótki zestaw. Rozłożenie go nie zajmuje nawet minuty.

Co zaś do sztywności drogich matchówek, to jest to nieporozumienie. Im droższe tym bardziej finezyjne i mocne zarazem. Tutaj trzeba się kierować cw, im ono mniejsze, tym czulsza wędka. Oczywiście czułość musi być odpowiednio rozumiana. Takim feederem trudno jest zaciąć rybę, gdy korzystamy z niego łowiąc spławikiem, bo jest zbyt miękki. Typowy kij match jest 'średni' - to znaczy ani za sztywny ani za miękki. MNa służyć do połowu zarówno drobnicy jak i ryb średnich, więc jest to wypadkowa kilku rzeczy.
Lucjan

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #37 dnia: 03.05.2017, 11:06 »
Jesli chodzi o wędkę do spławika to ja też zdecydowanie wolę w teleskopie. Wygodą bije trzyskład na głowę zwłaszcza że jak jestem na Mazurach to potrafię to składać i rozkładać trzy razy dziennie. Do tego wędka czterometrowa ma w transporcie mniej niż metr. Na rybach trzy ruchy i można łowić. 😊

Dyskusja miała miejsce wiele razy - ale proponowałbym jednak zakup zwykłej matchówki. Przede wszystkim łowi się  wtedy dobrze spławikiem i można zatapiać żyłkę, co przy teleskopie jest rzeczą trudną, i zazwyczaj mamy przesuwany zestaw - czyli mało brań, lub też zestaw zbyt ciężki i przegruntowany, co znowu odstrasza ryby, bądź też kiepskie zarzuty, wynikające z przyklejanej do szczytówki żyłki. Oczywiście krótszy kij to łatwiejsze podebranie ryby.

Sam kiedys łowiłem teleskopami, i wiem jaka różnica jest po zamianie. To jak przesiadka z Poloneza do Mercedesa. Oczywiście inaczej jest jak łowimy na rzece (wtedy żyłka ma być niezatapiana), długość zaś teleskopa, czyli bolonki - może pomóc.

Co do transportu. Aby transportować trójskład, robimy tak. Zdejmujemy spławik, zaczepiamy hak o druga przelotkę od dołu, zwijamy luz, po czym rozpinamy składy, łączymy, hak zaś wbijamy w korek lub piankę (zapewniam, że nie wyrządza to szkody i nie ma śladu). Spinamy wszystko gumkami lub rzepami - góra/dół, składamy korbkę kołowrotka - i mamy krótki zestaw. Rozłożenie go nie zajmuje nawet minuty.

Co zaś do sztywności drogich matchówek, to jest to nieporozumienie. Im droższe tym bardziej finezyjne i mocne zarazem. Tutaj trzeba się kierować cw, im ono mniejsze, tym czulsza wędka. Oczywiście czułość musi być odpowiednio rozumiana. Takim feederem trudno jest zaciąć rybę, gdy korzystamy z niego łowiąc spławikiem, bo jest zbyt miękki. Typowy kij match jest 'średni' - to znaczy ani za sztywny ani za miękki. MNa służyć do połowu zarówno drobnicy jak i ryb średnich, więc jest to wypadkowa kilku rzeczy.
Luk, wytłumacz mi, proszę,  co ma budowa teleskopowa wędziska do zatapiania żyłki, bo ja nie widzę związku.
Co do wody płynącej-nie potrzeba bolonki, używam i wolę odległościówkę w teleskopie do tego typu połowów a tak łowię zazwyczaj.
Trzecia sprawa jest oczywista, krótki skład 3-składówki??? Odległościówka 3-składowa 4,2m ma minimum 1,43-1,45m długości transportowej a moja teleskopowa 1,00m,czyli prawie pół metra różnicy-50% więcej. Dla kogoś kto jeździ Peugeotem 206 to dużo. Lepiej chyba zmienić wędkę niż auto...

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #38 dnia: 03.05.2017, 11:17 »
Aby dobrze łowić spławikiem, musisz zatapiać żyłkę. Bez tego zestaw zaczyna dryfować, a przesuwanej przynęty ryby nie ruszają. Jedyny moment kiedy masz wtedy brania, to opad i zaraz po nim, zanim zestaw nie 'ucieka'. Można tez go przyszpilić do dna odpowiednią ilością ołowiu, ale wtedy znów, mamy zestaw nieczuły na brania, wielu brań nie widzimy, lub ryba sama wypluwa przynętę, czując opór.

Dlatego też zatapiamy żyłkę, a robi się to przez zarzut o kilka metrów dalej od nęconego miejsca, zanurzenie szczytówki, i zwinięcie luzu. Żyłka sama z siebie nie zatonie, gdyż zbiera tłuszcz z powierzchni wody, i traci właściwości tonące po kilku zarzutach. Przy teleskopach tego typu łowienie sprawia, że przykleja się nam żyłka do szczytówki, gdyż matchówka to kilkanaście przelotek, teleskop to zaledwie 6-8. Dodatkowo zatapianie żyłki przy teleskopie wymusza czyszczenie szczytówki, gdyż łatwo o blokowanie się jej podczas składania. Matchówka zaś to typ kija nasadowego, można mieć brudną szczytówkę i nic się nie dzieje. A woda z powierzchni niesie wiele syfu, z których wiele jest tłustych, trudnych do usunięcia. O tym nie wspomina się przy teleskopach - że trzeba czyścić szczytówkę, a powinno...

Tak więc przy spławiku kij typu match to  jakby inna liga. Zaczynamy łowić skutecznie, eliminować możemy rzeczy, które niejako narzuci nam teleskop. Sprawdź ofertę sklepów w UK, i zobacz ile jest wędek teleskopowych. Angole to nie są pracowici ludzie, i jakby takie kije łowiły równie dobrze, oferta na ich rynku byłaby ogromna, a praktycznie to jej nie ma. Chodzi tu po prostu o skuteczność, nic więcej.


Polecam więc przemyśleć taki zakup, i spróbować łowić matchówką. Nie musi być wcale droga, tu chodzi o rodzaj kija jakiego będziemy używać. Przy teleskopie po prostu pewnych rzeczy nie przeskoczymy. No chyba, że nasze łowienie to 'gruntowy' spławik, gdzie nie łowimy aktywnie. Ale i matchówkę tak można wykorzystać, więc lepiej mieć kij 'wielozadaniowy' - nieprawdaż? ;D
Lucjan

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #39 dnia: 03.05.2017, 11:25 »
Aby dobrze łowić spławikiem, musisz zatapiać żyłkę. Bez tego zestaw zaczyna dryfować, a przesuwanej przynęty ryby nie ruszają. Jedyny moment kiedy masz wtedy brania, to opad i zaraz po nim, zanim zestaw nie 'ucieka'. Można tez go przyszpilić do dna odpowiednią ilością ołowiu, ale wtedy znów, mamy zestaw nieczuły na brania, wielu brań nie widzimy, lub ryba sama wypluwa przynętę, czując opór.

Dlatego też zatapiamy żyłkę, a robi się to przez zarzut o kilka metrów dalej od nęconego miejsca, zanurzenie szczytówki, i zwinięcie luzu. Żyłka sama z siebie nie zatonie, gdyż zbiera tłuszcz z powierzchni wody, i traci właściwości tonące po kilku zarzutach. Przy teleskopach tego typu łowienie sprawia, że przykleja się nam żyłka do szczytówki, gdyż matchówka to kilkanaście przelotek, teleskop to zaledwie 6-8. Dodatkowo zatapianie żyłki przy teleskopie wymusza czyszczenie szczytówki, gdyż łatwo o blokowanie się jej podczas składania. Matchówka zaś to typ kija nasadowego, można mieć brudną szczytówkę i nic się nie dzieje. A woda z powierzchni niesie wiele syfu, z których wiele jest tłustych, trudnych do usunięcia. O tym nie wspomina się przy teleskopach - że trzeba czyścić szczytówkę, a powinno...

Tak więc przy spławiku kij typu match to  jakby inna liga. Zaczynamy łowić skutecznie, eliminować możemy rzeczy, które niejako narzuci nam teleskop. Sprawdź ofertę sklepów w UK, i zobacz ile jest wędek teleskopowych. Angole to nie są pracowici ludzie, i jakby takie kije łowiły równie dobrze, oferta na ich rynku byłaby ogromna, a praktycznie to jej nie ma. Chodzi tu po prostu o skuteczność, nic więcej.


Polecam więc przemyśleć taki zakup, i spróbować łowić matchówką. Nie musi być wcale droga, tu chodzi o rodzaj kija jakiego będziemy używać. Przy teleskopie po prostu pewnych rzeczy nie przeskoczymy. No chyba, że nasze łowienie to 'gruntowy' spławik, gdzie nie łowimy aktywnie. Ale i matchówkę tak można wykorzystać, więc lepiej mieć kij 'wielozadaniowy' - nieprawdaż? ;D
Tłumaczysz mi rzeczy oczywiste, jednak to wciąż nie tłumaczy związku teleskopu z zatapianiem żyłki. Klejenie się żyłki do blanku, przeszkadza w rzutach, nie w zatapianiu żyłki. Żyłka zawsze się brudzi i nie widzę problemu w odtłuszczaniu jej, są do tego środki lub płyn do naczyń. Używam tylko tele match i zatapiałem żyłkę bez problemu, zestaw przy fali stał w miejscu, kwestia treningu. Nie lubię jednak zbytnio tak łowić, bo mam wadę wzroku i czasami ciężko zauważyć branie..

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #40 dnia: 03.05.2017, 11:44 »
Nie dla każdego są to rzeczy oczywiste. Nie wierzę, że będziesz miał dobre wyniki w takim układzie - osoba ook łowiąca matchówką połowi o wiele lepiej niż Ty teleskopem. Bardzo często zalety jakie ma taki kij, są pseudo zaletami. Na koniec wychodzi, że kije takowe są lepsze, bo się je składa o 30 sekund szybciej, lub żyłkę przekłada przez przelotki dwa razy szybciej. A długość po złożeniu to też pseudo argument, bo jeżeli matchówka ma 1.30m po złożeniu,  to chyba to nie jest aż tak dużo? :)

Dlatego warto pokombinować :D Zapewniam, że jest sposób na szybki demontaż matchówki (podałem), zmontowanie jej zajmuje mniej czasu zaś niż samego teleskopa (bo są tylko trzy składy). Ponadto sama matchówka jest odporniejsza na uszkodzenia, zwłaszcza po złożeniu, jest bardziej wybaczająca. Ale to są rzeczy oczywiste :)

Tak więc wychodzi, że polecamy teleskopy bo... składa się je szybciej i są krótsze po złożeniu, o 30 cm ;D
Lucjan

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #41 dnia: 03.05.2017, 11:53 »
Nie dla każdego są to rzeczy oczywiste. Nie wierzę, że będziesz miał dobre wyniki w takim układzie - osoba ook łowiąca matchówką połowi o wiele lepiej niż Ty teleskopem. Bardzo często zalety jakie ma taki kij, są pseudo zaletami. Na koniec wychodzi, że kije takowe są lepsze, bo się je składa o 30 sekund szybciej, lub żyłkę przekłada przez przelotki dwa razy szybciej. A długość po złożeniu to też pseudo argument, bo jeżeli matchówka ma 1.30m po złożeniu,  to chyba to nie jest aż tak dużo? :)

Dlatego warto pokombinować :D Zapewniam, że jest sposób na szybki demontaż matchówki (podałem), zmontowanie jej zajmuje mniej czasu zaś niż samego teleskopa (bo są tylko trzy składy). Ponadto sama matchówka jest odporniejsza na uszkodzenia, zwłaszcza po złożeniu, jest bardziej wybaczająca. Ale to są rzeczy oczywiste :)

Tak więc wychodzi, że polecamy teleskopy bo... składa się je szybciej i są krótsze po złożeniu, o 30 cm ;D
Pisałem, moja ma 1m po złożeniu.
Szanuję Cię Luk, ale to co teraz napisałeś, poddaje pod wątpliwość ten szacunek. Ktoś kto stanowi pewnego rodzaju autorytet nie tylko dla mnie, twierdzi, że dosłownie wędka 3-składowa,łowi lepiej i więcej od teleskopowego wędziska. Toż to absurd! A wiedza? Umiejętności? Doświadczenie? Szczęście??? Kpisz Sobie?  Nawet gdybyś łowił obok mnie najtańszą odległościówką teleskopową dostępną na polskim rynku, a ja najlepszym -3-składem na rynku światowym to i tak byś więcej złowił, a to dlatego, że masz umiejętności i doświadczenie w tej metodzie! A nie bo masz lepszą czy gorszą wędkę...

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #42 dnia: 03.05.2017, 12:21 »
Znowu to samo... Dlaczego bierzesz to aż tak bardzo do siebie? :D Ja nie wnikam w niczyje umiejętności, pokazuję który sprzęt jest lepszy. Ktoś pyta, więc udzielam odpowiedzi :)

W Polsce panuje kult teleskopa, co wynika z błędnych założeń używających ich ludzi. Pod polski rynek wiele firm robi ofertę, bo  u nas to się dobrze sprzedaje. Ale czy łowi się tym lepiej? Oczywiście, że nie. Dlatego kupując nowy teleskop, może warto pokusić sie o zmianę czegoś, może warto wypróbować coś 'nowego'?

Ja nie mam zamiaru nikogo tu zmuszać do zakupu matchówek, chciałem tylko pokazać, że przy zamianie warto rozpatrzyć opcję pójścia o krok dalej. Dodatkowo napisałem co nieco o tym jak usprawnić składanie matchówki, bo dla wielu to jest główny problem, są osoby, które myślą, że trzeba za każdym razem zestaw wiązać od nowa, a tak nie jest. Czy nie chcemy łowić lepiej, więcej? Ja wiem, że większość z nas, zdecydowana, chce. Więc polecam coś, co pomoże to zrobić - matchówkę :) Kupi się już ją poniżej 100 PLN, więc kwestia ceny tu nie gra roli, i Jaxon da świetnie radę :)
Lucjan

aroo04

  • Gość
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #43 dnia: 03.05.2017, 12:30 »
Luk, na chwilę obecną, dla mnie, teleskop bije na łeb 3-składy i nie stać mnie na zmianę. Może kiedyś-nie mówię nie. Na chwilę obecną zostanę przy teleskopie, oczywiście tylko w kwesti odległościówki.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka spławikowa teleskopowa
« Odpowiedź #44 dnia: 03.05.2017, 12:34 »
Spoko, każdy łowi jak lubi :D
Lucjan