Witam,
Przymierzam się do zakupu wędki na spławik do łowienia w leśnych, małych jeziorkach. Metoda której będę używać to tylko tzn. "Lift method". Ryby na które się nastawiam, to lina oraz karaś, z przyłowem leszcze i karpika. Ze względu na to że nad wodę jeżdżę na krótkie, kilkugodzinne zasiadki (czasami nawet tylko na 2-3 godziny), chciałbym wędkę typu teleskop - w oko wpadła mi Daiwa Aqualite Sensor Float Tele 3.90 m, 10-35 g. Koszt to około 300 złotych, czy w tej cenie znajdę coś lepszego? Wiem, wędki składowe mają lepszą akcje itp., ale jak wspomniałem 80% zasiadek to krótkie wypady, dobrze mieć taką wędkę, gotową do zarzutu w bagażniku. Odległość na której łowienie to max 20 metrów. Wędka typu float, ponieważ łowię blisko grążeli oraz jestem świadomy przyłowu karpia.