Moi drodzy w dniu jutrzejszym postaram się podzielić z wami i moją relacją z tego wspaniałego wydarzenia, jakim był nasz zlot

Szczerze dopiero jak zlot się skończył i niemal wszyscy wyjechali to siadłem z kuzynem do "poważnego" wędkowania

I tak naprawdę połapałem konkretnie dopiero w poniedziałek, ale o tym będzie owa relacja
Ps. Panowie z domku nr 3 - zostawił ktoś z was czarną bluzę z kapturem rozmiar XL, a na klacie napis "pewag" - pytanie tylko kto?

Ps. 2 Panowie - wspaniałe okazy