Witam forumowiczów ! W temacie stoperów powiedziano niemal wszystko , można wykonywać je z kordonka bawełnianego, pojedynczej pętli z żyłki np. 0.18 , podwójnej pętli z żyłki 0.12 itp. Ale kto nie miał z tymi rozwiązaniami kłopotów nad woda ? Rozpatrując jednak fizyczny aspekt stopera, zależy nam na stworzeniu elementy na żyłce który ma na tyle duży współczynnik tarcia aby powstające siły na przelotkach w momencie wyrzutu nie powodowały przesuwania się pętli węzełka wzdłuż żyłki. Współczynnik tarcia zależy od powierzchni styku i siły nacisku zwojów węzła na żyłkę główną. W węzłach żyłkowych powierzchnia styku jest sumą punktowych powierzchni styku oplotów węzła na żyłce głównej. Owalna żyłka , owalny oplot to mała powierzchnia styku i stoper może sprawiać problemy. A co będzie gdy owalny przekrój zastąpimy płaskim- zwiększymy tarcie !!!! i o to chodzi !!!! Poszukiwałem optymalnego materiału i rozwiązanie okazało się banalne.W sklepie Rossman znalazłem materiał, który spełnia moje oczekiwania, a jest nim płaska i elastyczna nitka do higieny jamy ustnej. Kosztuje okol 5 zł, wystarczy na 2-3 lata wędkowania, zaciśnięty węzeł na żyłce ulega jakby " wulkanizacji" dając mały plastikowy guzełek doskonale trzymający się żyłki głównej i przesuwający się ze znacznym oporem. Węzeł można zobaczyć na YT pokazuje go Pan Horemski. Wędkuję odległościówką od 1984 roku .Pozdrawiam serdecznie , życzę napiętej żyłki i wygiętego kija !!!!