Nie wiem czy zauważyłeś, ale ja do swojego dwukomorowego pokrowca ładuje po kilka wędek i jeszcze żadna mi się nie zniszczyła (oczywiście nie rzucam nim i nie przytrzaskuje drzwiami). Jak sprzęt się zmieści, to nie powinien się zniszczyć.
Nie, nie mam pianki. Staram się obchodzić z wędkami delikatnie. Tez raz przerobiłem przycięcie szczytówki (bez pokrowca) drzwiami auta, więc już mam nauczkę i uważam Z doświadczenia wiem, że dobrze mieć taki futerał, by zmieścić dwie wędki z kołowrotkiem, sztycę i ewentualnego bata, lub coś zapasowego.Ogólnie najbardziej bezpieczna i upierdliwa zarazem opcja, to demontowanie kołowrotków za każdym razem.
...Dwukomorowy jest chyba najbardziej kompromisowy.
Więc chyba najlepiej sprawdzić to organoleptycznie w sklepie.
http://allegro.pl/pokrowiec-z-pianka-cormoran-ii-kom-165cm-wyprzedaz-i5074380469.html Może przypasi??