Pellet z gumką bezpośrednio na haczyk (bez włosa)

[jurek]

Acha

[jurek]

Wznawiam wątek w celu podzielenia się pewnym doświadczeniem :
Otóż, poruszałem tut. wcześniej kwestię pękania pelletu podczas przepychania push stopu. Wasza praktyczna bardzo rada zalecała powiększenie nawierconego wcześniej otworku przez wiertło o większym przekroju. Często przyczyną pękania pelletu bywa zle umiejscowiona pętelka mocująca push stop na włosie. Chodzi o to aby była ona umieszczona " za "  a nie - " równolegle "  do plastiku.
Wpadłem na pomysł i sprawdziłem, że można skutecznie sobie z tym poradzić nie mając takiego wiertełka. Należy tylko ostrymi nożyczkami przyciąć / z reguły wystarcza 1 mm / push stop od tego najszerszego końca.  Powoduje to tyle, że podczas przepychania pętelkę możemy ustawić tuż za push stopem i pellet nie pęka. Cały układ przy tym zachowuje nadal swoje właściwości. Może komuś się przyda ?

[muzzy123]

Tak przyda się. Dzięki:-)

Sent from my E2303 using Tapatalk

[ProBono]

Ja osobiście robię tak jak mi pushstopery nie chcą przejść i zdaje to egzamin

[Kadłubek]

Wznawiam wątek w celu podzielenia się pewnym doświadczeniem :
Otóż, poruszałem tut. wcześniej kwestię pękania pelletu podczas przepychania push stopu. Wasza praktyczna bardzo rada zalecała powiększenie nawierconego wcześniej otworku przez wiertło o większym przekroju. Często przyczyną pękania pelletu bywa zle umiejscowiona pętelka mocująca push stop na włosie. Chodzi o to aby była ona umieszczona " za "  a nie - " równolegle "  do plastiku.
Wpadłem na pomysł i sprawdziłem, że można skutecznie sobie z tym poradzić nie mając takiego wiertełka. Należy tylko ostrymi nożyczkami przyciąć / z reguły wystarcza 1 mm / push stop od tego najszerszego końca.  Powoduje to tyle, że podczas przepychania pętelkę możemy ustawić tuż za push stopem i pellet nie pęka. Cały układ przy tym zachowuje nadal swoje właściwości. Może komuś się przyda ?

Lata komuny-kombinowania nie poszły w las .
My tu cudujemy a rozwiązanie jest proste! Jurku

[jurek]

Oj tam, oj tam

[Mosteque]

Ja osobiście robię tak jak mi pushstopery nie chcą przejść i zdaje to egzamin

Zawsze mnie smuciło, że stosując gumeczki, nie mogę zrobić bałwanka. No to już mogę Że też wcześniej na to nie wpadłem.

[Kadłubek]

Ja osobiście robię tak jak mi pushstopery nie chcą przejść i zdaje to egzamin

Zawsze mnie smuciło, że stosując gumeczki, nie mogę zrobić bałwanka. No to już mogę Że też wcześniej na to nie wpadłem.

Robię tak samo ale igłą z zadziorem - igła ma mniejszą średnicę i łatwiej "przeciągnąć" gumkę.

[jurek]

Ja osobiście robię tak jak mi pushstopery nie chcą przejść i zdaje to egzamin

Zawsze mnie smuciło, że stosując gumeczki, nie mogę zrobić bałwanka. No to już mogę Że też wcześniej na to nie wpadłem.

Robię tak samo ale igłą z zadziorem - igła ma mniejszą średnicę i łatwiej "przeciągnąć" gumkę.

No właśnie, ten pelet, który mi akurat pękał nie chciał się poddawać podobnym zabiegom.